Mało obiecujący początek „koreańskiego wsparcia dla armii rosyjskiej”.
Pierwsi żołnierze z Korei Północnej zdezerterowali z armii rosyjskiej, zanim w ogóle weszli do jakichkolwiek działań bojowych przeciwko Ukrainie.
Jak podaje Ukraińska Prawda, powołując się na wywiad wojskowy, rosyjskie dowództwo sformowało z Koreańczyków „specjalny buriacki batalion” w ramach 11 Brygady Szturmowej, który chwilowo rozlokowano na granicy obwodu kurskiego i briańskiego. Jednak wkrótce potem aż 18-tu żołnierzy z KRLD uciekło, nie czekając aż zostaną wysłani do walki.
Dowództwo „buriackiego” batalionu usiłowało ukryć ten fakt przed swoimi przełożonymi obawiając się kar za taki kompromitujący początek udziału żołnierzy koreańskich w wojnie na Ukrainie. Wszczęto poszukiwania dezerterów.
Ukraińskie służby specjalne oceniają na razie liczebność pododdziałów formowanych z Koreańczyków przy granicy z Ukrainą na 3 tys. Przypomnijmy, że wcześniej pojawiły się doniesienia, iż Kim Dzong Un wyśle na pomoc Putinowi aż 100 tys. swoich żołnierzy. Ukraińscy eksperci wojskowi ocenili, czy rzeczywiście może do tego dojść.
Czytaj także: Rosja stanie do wojny przeciwko Korei Południowej!
KAS
3 komentarzy
kłopot
16 października 2024 o 07:16100 tys. żołnierzy koreańskich???
Gdzie Ukraińcy będą trzymać tylu jeńców? 😉
Pilnować ich nie trzeba, przecież nie będą uciekać, ale trzeba dać jeść i muszą gdzieś spać zimą.
Sceptyczny
23 października 2024 o 13:11„Ukraińska prawda”, ukraiński wywiad, ukraińscy eksperci… Po co w ogóle przepisywać takie głupoty? Prawda jest taka, że Rosja dobrze płaci swoim żołnierzom. Nawet rządowy Ośrodek Studiów Wschodnich z wielkim rozżaleniem to przyznał. Kto nie zginie, po zakończeniu kontraktu będzie na tyle ustawiony finansowo, by np. otworzyć własną firmę. Dla ludzi z biednych rejonów to atrakcyjna opcja.
Zenuś
23 października 2024 o 17:21Ha, ha, ha. Tylko trudno jest prowadzić własną firmę bez rączek i nóżek, bo urwało. O jednym takim „wojennym milionerze” było już zresztą kiedyś było tu pisane: https://kresy24.pl/rosyjski-milioner-z-nowego-jorku-bylo-nas-130-zostalo-10-minus-noga-wideo/ Zresztą gębusie tych „milionerów” i to, co robią po powrocie do matuszki-Rossiji raczej nie wskazują na zamiar „zakładania firmy”, tylko przepicia natychmiast wszystkiego, a potem zarżnięcia kogoś. Zeki z więzień po powrocie nie tylko nie dostają żadnych pieniędzy, ale w ogóle żadnych świadczeń społecznych. Również za walkę w obwodzie kurskim nie dostaje się żadnych dodatkowych pieniędzy „gdyż nie jest to strefa Specjalnej Operacji Wojskowej”. Zresztą w wielu przypadkach nawet za walkę na Ukrainie obiecane pieniądze są wypłacane z bardzo dużym opóźnieniem w nadziei, że delikwent zdąży do tego czasu zginąć i wyjdzie taniej. Więc nie powielaj tu ruskiej propagandy kolesiu Sceptyczny, a raczej chyba Skiepticzeskij, jak u was mówią.