Zrobili jak zapowiadali!
Minister obrony Litwy poinformował o zakończeniu instalacji zapór przeciwczołgowych („zębów smoka”) na moście na rzece Niemen na granicy z Rosją. Jak powiedział minister Laurynas Kasčiūnas, władze planują zablokować i zaminować mosty w okolicy.
„Zablokowaliśmy kolejny most na Niemnie prowadzący do obwodu kaliningradzkiego (królewieckiego). „Zęby smoka” zostaną ostatecznie uzupełnione żelaznymi legarami, które zostaną osadzone i wzmocnione. Litewska armia testuje je teraz, oceniając, jak powstrzymują nacierający ciężki sprzęt. Fortyfikacja przebiega zgodnie z planem” – napisał minister na swojej stronie na Facebooku.
Według Kasčiūnasa, niektóre mosty zostaną wzmocnione jeżami przeciwpancernymi i „smoczymi zębami”, podczas gdy inne mosty mają zostać zaminowane, a w razie konieczności wysadzone.
Jak przypomina portal Moskiewski Czas, na początku września Litwa instalowała już bariery przeciwpancerne na granicy z obwodem królewieckim (Rosja). Fortyfikacje pojawiły się na granicy miasta Sowieck z Litwą.
Na początku sierpnia władze litewskie zakupiły i wysłały na granicę z Federacją Rosyjską i Białorusią jeże przeciwpancerne, „zęby smoka” i inny sprzęt obronny.
„Sprzęt przeciwdziałający mobilności zakupiono od krajowych producentów za 4 miliony euro. Dostarczone są do 27 punktów na obszarze przygranicznym” – powiedział wówczas Kasčiūnas.
Na początku lipca Estonia ogłosiła, że zamierza w 2025 roku zbudować linię obronną na granicy z Rosją. W ramach projektu zainstalowanych zostanie 600 bunkrów.
ba za moscowtimes.ru
2 komentarzy
Enricco
10 października 2024 o 08:20Trzy lata temu, przed wybuchem wojny, pisałem, że NS II „zajmie się” James Bond i okazało się to prorocze. Dziś namawiałbym litewskich kolegów do sprawdzania, czy barbarzyńcy nie kopią tunelu do Wilna od strony Królewca, a raczej Mińska.
qumaty
11 października 2024 o 15:36mnie to zastanawia te litewskie (czy raczej ogólnoprzybałtyjskie) wzmożenie obronne. Ruskim nigdy nie wolno dowierzać, to jasne, ale oni się zachowują jakby mieli być napadnięci dosłownie jutro. Te zęby smoka, mosty przygotowane do wysadzenia, manewry, plany ewakuacji Wilna. Trochę to histeryczne, bo nowa wojna ruskich z NATO to aktualnie ostatnia rzecz jakiej potrzebują aktualnie mając 95% sił zaangażowanych na Ukrainie. Trochę tego nie rozumiem mówiąc szczerze, ale może nie wszystko wiem.