Węgry opóźniają podjęcie ostatecznej decyzji grupy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata (G7) o udzieleniu Ukrainie pożyczki w wysokości 50 mld dolarów. Poinformował o tym węgierski minister finansów Mihály Varga.
Węgierskie władze odłożyły także decyzję o odnowieniu sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji. Obie kwestie są „zamrożone” do czasu zakończenia wyborów prezydenckich w USA.
„Będziemy musieli zobaczyć, w jakim kierunku pójdzie przyszła administracja USA” – wyjaśnił Varga.
UE stwierdziła, że wpływami ze wszystkich rosyjskich aktywów zamrożonych na Zachodzie można sfinansować pożyczkę dla Ukrainy w wysokości 50 mld dolarów. Ponieważ większość aktywów znajduje się w Europie, Bruksela może udzielić pożyczki G7 aż do 35 mld euro. Kwota ta zostanie pomniejszona o kwotę wniesioną przez Stany Zjednoczone.
„Sprawa będzie dalej omawiana na spotkaniu ministrów finansów grupy G7 w Waszyngtonie pod koniec października, jednak decyzja Węgier oznacza, że ostateczny wkład każdego kraju z grupy G7 zostanie ustalony dopiero po wyborach 5 listopada” – poinformowała agencja Reutersa
UE przygotowuje się do przyznania Ukrainie 40 mld euro nowych pożyczek, niezależnie od udziału USA. Według „Financial Times” jednostronne działanie wynika z obaw Brukseli, że Węgry uniemożliwią blokowi udzielenie gwarancji niezbędnych USA do udziału w programie zamrożenia aktywów.
Rząd Viktora Orbana, najbardziej prorosyjskiego przywódcy UE, próbował odłożyć decyzję w sprawie programu zamrożenia aktywów do czasu wyborów prezydenckich w USA, które odbędą się 5 listopada.
Opr. TB, reuters.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!