Północnokoreański dyktator Kim Dzong Un na ceremonii z okazji Dnia Sił Zbrojnych zagroził Korei Południowej atakiem jądrowym.
To akurat w jego wykonaniu nie dziwi. Media zwróciły jednak uwagę na dziwny szczegół spotkania dyktatora z żołnierzami. Pytanie do tych zdjęć brzmi: czy tam było zimno, czy gorąco? Alternatywna odpowiedź: w armii koreańskiej zabrakło mundurów.
A swoją drogą sterczące żebra żołnierzy nie wskazują, żeby wojsku Kim Dzong Una groziła śmierć z przejedzenia. Na zupce z trawy trudno przytyć? Całe szczęście, że jak widać – sam Kim Dzong Un głodu raczej nie cierpi. A dlaczego na tym wiecu – topless nie było żołnierzy – kobiet? – narzekają internauci.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!