Łukaszenkowska milicja zatrzymuje Polaków, którzy protestują w Grodnie przeciwko rusyfikacji tamtejszej polskiej szkoły.
Milicja zatrzymała działaczy nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi, m.in. Andrzeja Poczobuta, Igora Bancera, Jana Romana i Andrzeja Frałowa. Poczobut został wezwany na komisariat, na razie nie wiadomo, czy zostanie zatrzymany na dłużej. Bancera zabrała karetka po tym, jak milicjanci pobili go wpychając do samochodu. Do zatrzymań doszło kiedy około godz. 10 miała się odbyć niedozwolona przez władze demonstracja przeciwko rusyfikacji jedynej polskiej szkoły w Grodnie. W pikiecie wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Władze Grodna postanowiły, że od września 2012 r. w polskiej szkole w Grodnie zostaną wprowadzone rosyjskojęzyczne klasy. – To pierwszy krok ku likwidacji szkoły – komentowała wtedy prezes ZPB Andżelika Orechwo. ZPB zwracał się do białoruskiego ministra oświaty Siarhieja Maskiewicza z pisemną prośbą o odwołanie tej decyzji. W przypadku braku reakcji Orechwo zapowiadała kolejne kroki.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!