Mobilizacja na Ukrainie trwa. Jak podaje „The Times”, od czasu przyjęcia odpowiedniej ustawy do wojska wstąpiło około 3 tys. wcześniej skazanych mężczyzn z 25 000 potencjalnych rekrutów.
„Cieszę się, że tu jestem, i nie żałuję, że skorzystałem z tej szansy” – przyznał Walentin, jeden z ochotników, skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Inny rekrut, Serhij, powiedział, że podpisał kontrakt po odbyciu zaledwie dziesięciu miesięcy z pięcioletniego wyroku za przestępstwo, którego nie chciał ujawnić. Choć nie ma doświadczenia wojskowego, optymistycznie ocenia swoje szanse na przeżycie.
„Dokonałem wyboru i czuję, że wszystko będzie dobrze, lepiej być tutaj, niż siedzieć w więzieniu. Najważniejsze, żeby nauczyć się elastyczności… W każdym razie, wcześniej czy później wszyscy na Ukrainie znajdą się na froncie” – powiedział.
Część byłych więźniów oświadczyła, że od początku wojny na dużą skalę chciała walczyć za Ukrainę.
„Napisałem dziesiątki próśb o wysłanie do wojska” – powiedział były więzień Konstantin, który odsiedział 7 lat więzienia za posiadanie broni.
Rekruci uważają, że nie zostaną użyci jako mięso armatnie.
„Ukraina to nie Rosja, jesteśmy traktowani tak samo jak inni ukraińscy żołnierze” – zauważył Konstantin.
Z doniesień wynika, że mobilizacja byłych więźniów na Ukrainie nie przebiega bez problemów. Według źródła niektóre wydziały nie wiedzą, jak pracować z byłymi skazanymi zakażonymi wirusem HIV. Zdarzały się też próby dezercji i narzucania własnych zasad. Szybko zostali oni odesłani z powrotem do więzienia.
Przypomnijmy, że aby zrekompensować dotkliwe niedobory piechoty na linii frontu, Ukraina podjęła decyzję o zwolnieniu skazanych przestępców, którzy zgodzą się walczyć w brygadach szturmowych wysokiego ryzyka. Do 16 czerwca z ukraińskich więzień zwolniono ponad 2750 mężczyzn, odkąd w maju parlament przyjął ustawę zezwalającą niektórym skazanym na wstąpienie do wojska.
Opr. TB, thetimes.com
1 komentarz
Jagoda
19 czerwca 2024 o 21:28Wielki sukces programu ! 🙂