Surowcowy przekręt stulecia. Tak to jest, gdy handluje się ze złodziejami.
Chiński koncern Wuchan Zhongda Group zamówił w Rosji w końcu ubiegłego roku dużą partię rafinowanej miedzi. Zapłacił 20 mln dolarów i spokojnie czekał na dostawę. W końcu transport 2 tys. ton z rosyjskiej Regionalnej Kompanii Metalurgicznej przybył do Turcji, gdzie miał zostać odebrany.
Wielkie było jednak zdumienie Chińczyków, gdy okazało się, że zamiast cennego surowca przypłynął do nich transport… taniego granitu. Koncern wszczął śledztwo i wysłał do Rosji specjalną misję, żeby wyjaśnić, „co jest grane”.
Misja nie była jednak w stanie niczego ustalić. Nawet tego, czy rosyjski kombinat metalurgiczny, który miał być rzekomym dostawcą w ogóle istnieje! – podaje Bloomberg. Naszym zdaniem, Chińczycy i tak jednak mieli szczęście. Granit ma jakąś tam wartość, a przecież zamiast niego mogły przypłynąć zwykłe kamienie.
Jak w scenie z „Misia”: „Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?” Czytaj także: Walutowy armagedon! Chiny zadały Rosji cios w plecy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!