Rzecznik praw człowieka parlamentu Ukrainy Dmytro Łubiniec pilnie zwrócił się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża i ONZ po tym jak rosyjscy żołnierze pochwalili się na wideo swoim brutalnym znęcaniem się nad wziętymi do niewoli pod Charkowem ukraińskimi żołnierzami, w tym rannymi.
Oprócz poniżania, bicia i kopania, pozorują również ich zastrzelenie. Konwencja Genewska? Humanitarne traktowanie jeńców i rannych? Zwykłe ludzkie odruchy? O tym nikt w armii rosyjskiej nic nie wie. Może szef MSZ Siergiej Ławrow kiedyś coś tam słyszał, ale nie ci „żołnierze” na nagraniu. Uwaga, zawiera ono drastyczne sceny i mogą je oglądać tylko osoby pełnoletnie.
Głupota tych sadystów i ich dowódców polega jednak na tym, że mało który ukraiński żołnierz po zobaczeniu tego podda się żywy do niewoli. Po co? Natomiast wściekłość, opór i chęć odwetu wzrosną jeszcze bardziej. Ale to zbyt skomplikowane, jak na poziom umysłowy rosyjskiego oficera.
KAS
2 komentarzy
Kocur
3 czerwca 2024 o 12:36Czy takiej ruskiej gnidzie można wybaczyć… Banda swołoczy !!!!
iwona1
3 czerwca 2024 o 13:34Faszyzm to faszyzm w berlinie czy moskwie taki sam. Teraz dobitnie widać jak wyprali mózgi tym „ludziom” potomkowie miłującego pokój związku radzieckiego…