Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna wypuściła do Korei Południowej setki balonów wypełnionych różnymi odpadami, w tym odchodami. Według „The Washington Post” w ten sposób państwo Kima kpi sobie ze swojego południowego sąsiada.
Według władz Korei Południowej balony są wypełnione śmieciami i „ściekami” i była to reakcja na balony z ulotkami, które wcześniej wystrzelono z terytorium Republiki Korei w kierunku KRLD.
29 maja Ministerstwo Obrony Korei Południowej poinformowało, że Korea Północna wypuściła przez granicę około 260 balonów wypełnionych śmieciami i innymi odpadami.
„To bezpośrednia reakcja na ulotki skierowane przeciwko Pjongjangowi, które są tam wysyłane z południa. Balony zaczęły lądować we wtorek wieczorem. Połączeni Szefowie Sztabów Korei Południowej rozesłali do mieszkańców wiadomości, ostrzegając ich, aby nie wchodzili w kontakt z balonami i zgłosili je policji lub wojsku” – czytamy w artykule.
Według południowokoreańskich mediów część balonów dotarła do południowo-wschodniej części kraju.
„Te działania Korei Północnej stanowią jawne naruszenie prawa międzynarodowego i poważnie zagrażają bezpieczeństwu naszych obywateli” – czytamy w komunikacie południowokoreańskiego ministerstwa obrony.
Resort stwierdził, że balony zostały wyposażone w zasobniki z plastikowymi butelkami i bateriami, a także tym, co nazwano „nieczystościami”. Południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap podała, że balon, który wylądował na budynku restauracji w Dongducheon, zawierał worek nawozu.
Wojsko stwierdziło również, że odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez balony ponosi wyłącznie Korea Północna i że Północ została ostrzeżona, aby „zaprzestała tych nieludzkich i ohydnych czynów”.
Według „The Washington Post” 26 maja, Korea Północna oświadczyła, że zastosuje zasadę „oko za oko”, przerzucając przez granicę „stosy makulatury i śmieci”.
„[Korea Południowa] bezpośrednio doświadczy, ile wysiłku będzie wymagało ich wyeliminowanie. Kiedy nasza suwerenność narodowa, bezpieczeństwo i interesy zostaną naruszone, natychmiast podejmiemy działania” – oznajmiła Korea Północna.
Jak określono, południowokoreańscy aktywiści, w szczególności uciekinierzy z KRLD, od wielu lat wysyłają balony na Północ. W 2022 r. grupa aktywistów podała, że wysłała do Korei Północnej milion ulotek propagandowych przy użyciu balonów, mimo że prawo zakazuje takich działań. W 2020 roku Korea Południowa przyjęła ustawę, zgodnie z którą wysyłanie na Północ broszur reklamowych i cennych przedmiotów bez zgody rządu zagrożone jest karą do trzech lat więzienia. Jednak w 2023 r. Trybunał Konstytucyjny uchylił tę ustawę.
Opr. TB, washingtonpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!