Państwo i Cerkiew prawosławna mają wiele wspólnych poglądów – stwierdził Aleksander Łukaszenka na spotkaniu z Synodem Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej (Patriarchatu Moskiewskiego).
W naszym kraju stworzono solidne podstawy współdziałania Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej z naszymi władzami, państwem jako całością. Inaczej być nie mogło. Historia prawosławia na ziemiach białoruskich jest nierozerwalnie związana z historią kształtowania się naszej państwowości,
– powiedział Łukaszenka (cytowany przez BiełTA).
Zauważył, że na Białorusi, na styku cywilizacji, będącej nie raz areną działań wojennych, niezwykle trudne było formowanie narodu, nie mówiąc już o stworzeniu państwa.
Ale Białorusini odnieśli sukces. W dużej mierze dzięki duchowemu rdzeniowi naszych przodków. Dlatego państwo i Cerkiew mają wiele punktów styku,
– podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Podkreślił, że trudny kontekst polityki zagranicznej na szczęście nie wpłynął na tradycje dobrego sąsiedztwa i tolerancji religijnej Białorusinów. W opinii Łukaszenki, stosunki etniczno-wyznaniowe w kraju charakteryzują się stabilnością i trwałością. Czyżby?
Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) w swoim raporcie odnotowało, że w 2023 roku, na Białorusi doszło do dziesięciu aresztowań duchownych, z których pod koniec roku trzech wciąż przebywało w więzieniach.
Dziś, 14 marca zapadł wyrok na kleryka z Mińska.
Łukaszenka nie omieszkał wytknąć Cerkwi, że nie dopilnowała popów, którzy w 2020 roku, podczas masowych protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich stanęli po stronie narodu, a nie władzy;
Pamiętamy, jak w 2020 roku część księży (niestety, także prawosławnych) zaangażowała się, delikatnie mówiąc, w politykę. Powiem, że państwo ma specjalne instytucje i wyszkolonych do tego ludzi. Zadaniem Kościoła jest wyznaczanie wzorców moralności chrześcijan – stwierdził Łukaszenka.
Dywagował, czy hierarchowie Cerkwi prawosławnej uczynili wszystko, „aby obcy ze złymi myślami nie wchodzili do białoruskich kościołów, nie zmieniali fundamentów, nie dyktowali, jak mamy żyć”.
Powtórzył też inną mantrę o pokoju międzywyznaniowym na Białorusi, jak gdyby takiego pokoju międzywyznaniowego nie było w Europie.
Synod jest najwyższym organem Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej, na którego czele stoi Egzarcha Patriarchalny całej Białorusi. Synod w ramach BCP ma najwyższą cerkiewną władzę ustawodawczą, sądowniczą i wykonawczą.
Białoruska Cerkiew liczy 1737 wspólnot wyznaniowych. Zarejestrowanych jest 36 klasztorów, 1 misja, 15 bractw i 9 zgromadzeń mniszek, 6 religijnych instytucji edukacyjnych. Wierni mają do dyspozycji 1878 cerkwi, a kolejnych 147 jest w budowie.
Skandal! Białoruskie mniszki zbierają w Warszawie kasę dla ruskich okupantów!
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!