Ukraińcy dziesiątkują rosyjską Flotę Czarnomorską. 5 marca na tymczasowo okupowanym Krymie trafiony i zatopiony został okręt patrolowy „Siergiej Kotow” (projekt „Wasilij Bykow”), poinformował kanał Krymski Wiatr.
„Po północy w Kerczu było głośno, nasi subskrybenci naliczyli pięć potężnych eksplozji. Według naszego źródła okręt patrolowy Siergiej Kotow został zatopiony na morzu. Informacje wymagają potwierdzenia” – czytamy w wpisie z 6.20.
O godzinie 7.40 Zarząd Główny Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy oficjalnie potwierdził, że rosyjski okręt „Siergiej Kotow” został zniszczony.
„W nocy z 4 na 5 marca 2024 r. jednostka specjalna GUR Ministerstwa Obrony Ukrainy „Grupa 13” zaatakowała okręt patrolowy Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej „Siergiej Kotow”. Misja trwała miejsce we współpracy z Siłami Morskimi Sił Zbrojnych Ukrainy i przy wsparciu Ministerstwa Transformacji Cyfrowej Ukrainy” – czytamy w komunikacie.
„Kotow został uszkodzony w wyniku pożaru na wodach terytorialnych Ukrainy, w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej. Koszt zatopionego statku to około 65 milionów dolarów” – dodał HUR.
Należy zauważyć, że cel ten był atakowany już we wrześniu 2023 roku. Wówczas został poważnie uszkodzony i wysłany do naprawy, w wyniku ataku morskich dronów MAGURA V5 doznał uszkodzeń rufy, prawej i lewej burty.
Po dzisiejszym ataku uszkodzenia były tak duże, że statek zatonął i nie można go przywrócić.
Sieć publikuje rzekome wideo z momentu ataku na okręt najeźdźców. OSTRZEŻENIE. Na nagraniu są przekleństwa.
1 komentarz
rafal
5 marca 2024 o 23:51Jestem pełen podziwu dla inteligencji Ukrainców.