Oszukali! Przestępcy z rosyjskiej jednostki szturmowej żalą się Putinowi, że zostali wystawieni do wiatru

Członkowie kompanii Sztorm-Z. Fot. t.me/astrapress

Byli rosyjscy przestępcy, zwerbowani w koloniach karnych do udziału w wojnie z Ukrainą, poskarżyli się Putinowi na oszustwo związane z wypłatą obiecanych im pieniędzy.

Portal „Astra” opublikował materiał filmowy, przedstawiający grupę żołnierzy z kompanii szturmowej „Sztorm-Z”, którzy opowiedzieli o problemach jakie napotkali w rejonie Orła.

Żalą się, że nie otrzymują obiecanych wynagrodzeń, nie są im wydawane zaświadczenia o służbie wojskowej, a rosyjskie dowództwo nie dotrzymuje obietnic, które składa się im podczas rekrutacji w miejscach pozbawienia wolności.

„Szanowny Władimirze Władimirowiczu Putin! Jesteśmy ochotnikami kompanii szturmowej „Burza Z”. Jestem bezpośrednim dowódcą tych ludzi. Wszyscy moi ludzie, łącznie ze mną, mają problemy z załatwieniem wszystkich dokumentów, zaświadczenia weterana działań wojennych, z rejestracją dodatkowych gwarancji socjalnych, wypłaty 3 mln [rubli – red.] zgodnie z dekretem Prezydenta Federacji Rosyjskiej nr 98. Mamy problemy ze wszystkimi gwarancjami socjalnymi…” – powiedział lider nagranej grupy.

Wyjaśnił, że ​​grupa mężczyzn, którą reprezentuje, to mieszkańcy Orła i obwodu orłowskiego, przydzieleni do regionalnych wojskowych komisji uzupełnień. Prawie wszyscy doznali na Ukrainie ran, w tym ciężkich.

„Mieliśmy też problemy z wypłatami wynagrodzeń, obietnic nie dotrzymywano. Bo kiedy nas werbowali do tej formacji, obiecano nam pensje w wysokości 205 tys., ale okazało się dwa razy mniej, a bojowe [wynagrodzenie] to tylko 75 tys.” – powiedział.

Dodał, że inni żołnierze owej jednostki również mają podobne problemy.

Przypomnijmy, w Rosji jest stale prowadzony werbunek skazanych, w tym odbywających kary więzienia za poważne przestępstwa, do wojsk prowadzących działania wojenne na Ukrainie. Istnieje wiele faktów, że po powrocie do domu byli więźniowie ponownie dopuszczają się morderstw, rabunków itp.

Opr. TB, t.me/astrapress

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: