Rosja wymiera. W ubiegłym roku odnotowano najmniejszy przyrost naturalny od 200 lat

Rosja prowincjonalna. Fot. LudmilaKot/pixabay.com/

Wskaźnik urodzeń w Rosji spadł do najniższego poziomu od ponad 200 lat. Wezwania Putina do rodzenia ośmiorga dzieci i wprowadzane kolejno przez rosyjskie regiony ograniczenia aborcji nie zdołały spowolnić spadku liczby urodzeń w Rosji.

Demograf Aleksiej Raksza na podstawie statystyk regionalnych urzędów stanu cywilnego obliczył, że w 2023 r. w Rosji urodziło się 1,261–1,263 mln dzieci. W porównaniu z rokiem ubiegłym, który i tak był już najgorszym pod względem liczby urodzeń od dwudziestu lat rządów Putina, liczba urodzeń spadła o 3,3%.

Rosyjski Urząd Statystyczny odnotował poprzedni minimalny wskaźnik urodzeń w Rosji w 1999 r. – 1,215 mln dzieci. Jednak wówczas statystyki nie uwzględniały danych dotyczących zaanektowanej w 2014 roku Czeczenii i Krymu. Jeśli dla porównywalności statystyk wykluczymy Krym i Czeczenię, w zeszłym roku w Federacji Rosyjskiej urodziło się 1,213 mln dzieci – szacuje Raksza. Oznacza to, że przełamane zostało „dno” lat 90. pod względem liczby urodzeń: na tym samym terenie liczba urodzeń dzieci jest „antyrekordem od przełomu XVIII i XIX w.” – zwraca uwagę demograf.

Dane demograficzne Rosstatu dostępne są póki co jedynie za okres styczeń–październik ubiegłego roku: po wynikach 9 miesięcy liczba urodzonych dzieci spadła o 32,4 tys., do 1,059 mln, a względny współczynnik urodzeń – 8,7 dzieci na 100 tys. ludności – jest najniższym od 2000 r. Rosstat opublikuje ostateczne statystyki za 2023 rok pod koniec lutego br.

Prognoza Rosstatu, opracowana na podstawie wyników spisu powszechnego 2020, zakłada dalszy spadek liczby urodzeń – do 1,171 mln dzieci w 2024 r. i 1,14 mln w 2027 r. Powolny wzrost, jak prognozuje urząd, rozpocznie się pod koniec lat 20. XXI w., ale nawet w 2045 r. urodzi się o jedną czwartą mniej dzieci niż przed aneksją Krymu – 1,426 mln. W rezultacie, nawet przy stabilnym współczynniku umieralności na poziomie około 1,8 mln ludzi rocznie Rosja będzie wymierać średnio w tempie około 500 tys. ludzi rocznie i wejdzie w połowę XXI wieku z minimalną liczbą ludności od 70 lat.

Opr. @moscowtimes_ru

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: