Michaił Kasjanow, który był premierem Rosji w latach 2000–2004, uważa, że Putin nie ma sobowtórów.
Twarz dyktatora na nagraniach telewizyjnych zmienia się pod wpływem „przyjmowanych przez niego leków” – powiedział w rozmowie z dziennikarzem Dmytro Gordonem.
„Nie wierzę (w sobowtórów Putina – red.). Za moich czasów… w ogóle nie było takiej myśli, nie było takich rozmów. Sposób, w jaki próbują nam dzisiaj wytłumaczyć m.in. że istnieją. Myślę, że to nieprawda” – dodał.
Wielu ekspertów wielokrotnie informowało, że w rożnych wystąpieniach wielokrotnie Putina zastępował sobowtór.
Sekretarz prasowy Putina Dmitrij Pieskow stwierdził, że przywódca Rosjan nie przesiaduje w bunkrze i rzekomo nie korzysta z usług sobowtórów. Według niego dyktator jest „megaaktywny” i „jego energii można tylko pozazdrościć”.
Opr. TB, www.youtube.com/@Gordonua
1 komentarz
Kocur
29 listopada 2023 o 07:56Panie pieseł, bujać to my, ale nie nas. Wiemy ile warte są słowa płynące z kremla.