Przywódcy państw grupy G20 wyrazili sprzeciw wobec „użycia siły w celu zajęcia terytorium” i podważania suwerenności państw. W punkcie odnoszącym się do wojny na Ukrainie nie potępili jednak Rosji.
„W odniesieniu do wojny na Ukrainie „podkreśliliśmy, że wszystkie państwa muszą działać w sposób zgodny z celami i zasadami Karty Narodów Zjednoczonych”, muszą „powstrzymać się od użycia siły i gróźb użycia siły w celu zajęcia terytorium przeciwko integralności terytorialnej i suwerenności lub politycznej niepodległości jakiegokolwiek państwa”
– napisano w deklaracji opublikowanej przez MSZ Indii.
„Użycie lub groźba użycia broni jądrowej są niedopuszczalne”
– dodali w deklaracji przywódcy państw, ale nie wymienili wprost Rosji.
W dokumencie wyrażono natomiast poparcie dla „wszelkich znaczących i konstruktywnych inicjatyw, które wspierają wszechstronny, sprawiedliwy i trwały pokój na Ukrainie”.
W deklaracji zaznaczono, że G20 nie jest platformą do rozwiązywania sporów geopolitycznych i kwestii bezpieczeństwa, ale przyznano, że mają one poważne konsekwencje również dla światowej gospodarki.
„Obecna era nie może być erą wojny”
– oceniono.
Przed rozpoczętym w sobotę szczytem komentatorzy mieli wątpliwości, czy grupie G20 uda się osiągnąć kompromis w sprawie sformułowań dotyczących wojny na Ukrainie.
„Kraje zachodnie naciskały na potępienie Rosji, ale niektóre inne państwa chciały skupić się na sprawach gospodarczych”
– podała agencja Reutera.
Według agencji Kyodo USA i ich sojusznicy z grupy G7 zabiegali o jedność w sprawie sankcji przeciwko Rosji, ale państwa takie jak Chiny i Indie, które importują rosyjskie surowce, mogły się temu sprzeciwiać.
„Podkreśliliśmy ludzkie cierpienie i dodatkowy negatywny wpływ wojny na Ukrainie w odniesieniu do globalnego bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego, łańcuchów dostaw, stabilności makrofinansowej, inflacji i wzrostu”
– napisano.
W deklaracji przywódcy G20 wezwali również do „pełnego, szybkiego i skutecznego” wprowadzenia w życie tzw. inicjatywy zbożowej, czyli porozumienia zawartego przez Ukrainę i Rosję z Turcją i ONZ w lipcu 2022 roku w sprawie umożliwienia eksportu produktów żywnościowych przez Morze Czarne.
We wspólnej deklaracji potwierdzono też przyznanie Unii Afrykańskiej stałego członkostwa w grupie G20, co ma „znacznie przyczynić się do rozwiązywania globalnych wyzwań naszych czasów”. Decyzja ta oznacza, że organizacja zrzeszająca 55 państw Afryki otrzymała w G20 taki sam status jak Unia Europejska.
Szczyt G20 potrwa do niedzieli. W spotkaniu w Delhi nie uczestniczy przywódca Chin Xi Jinping, a jego kraj reprezentowany jest przez premiera Li Qianga. Nieobecny jest także prezydent Rosji Władimir Putin, ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) za zbrodnie wojenne na Ukrainie.
RTR na podst. Reuters.com, PAP
1 komentarz
Czes
9 września 2023 o 17:33Bezwartosciowe frazesy,inaczej regularny bulshit