Jewgienij Prigożyn w specjalnej instrukcji na wypadek śmierci miał wskazać swojego następcę w Grupie Wagnera – donoszą rosyjscy informatorzy na Telegramie. Z tych przekazów wynika, że zgodnie z jego testamentem szefem najemników ma być wagnerowiec o pseudonimie „Lotos”.
Choć w rosyjskich mediach regularnie pojawiają się spekulacje dotyczące spisku w wyniku którego śmierci miał ponieść Jewgienij Prigożyn, to z Rosji napływają już doniesienia o następcy szefa Grupy Wagnera.
Telegramowy kanał VChK-OGPU, powołując się na anonimowe źródło, przekazał, że Prigożyn opracował w przeszłości instrukcję z wytycznymi działań wagnerowców w reakcji na różne wydarzenia, w tym na wypadek likwidacji całego dowództwa grupy.
„Zgodnie z tą instrukcją, po potwierdzeniu śmierci przywódcy obowiązki dowódcy pełnić ma najemnik o pseudonimie «Lotos»”
– przekazał kanał VChK-OGPU, dodając, że ma to zostać ogłoszone oficjalnie już niebawem. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że następcą Prigożyna zostanie Anton Jelizarow.
Rosyjski kanał na Telegramie przekazał też, że dowódcy Grupy Wagnera wrócili do bazy w rejonie Krasnodaru. Tam może odbyć się spotkanie z doradcami, a później zatwierdzenie „Lotosa” w roli nowego przywódcy.
W swoim testamencie Prigożyn miał też przekazać instrukcje dotyczące najbliższych współpracowników z dowództwa grupy najemników.
„Mają zachować miejsce w strukturach imperium biznesowego Prigożyna. Muszą też pomagać Pawłowi Prigożynowi – synowi Jewgienija – w utrzymaniu majątku ojca”
– wynika z tych doniesień.
RTR na podst. Telegram
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!