Użycie przez bolszewików wielkich mas kawalerii – zwłaszcza 1. Armii Konnej Siemiona Budionnego – wymagało przeciwstawienia im z naszej strony dużych zgrupowań jazdy, gdyż piechota nie była tak mobilna i zdatna do szybkich i dalekich marszów.
Dowództwu Wojska Polskiego udało się utworzyć w rejonie Zamościa Grupę Operacyjną Kawalerii, składającą się z dwóch dywizji, z których każda liczyła po dwie trzypułkowe brygady.
Utworzone dywizje jazdy, zostały skupione pod jednym dowództwem gen. Jana Sawickiego. Dowódcą 1. Dywizji Jazdy został płk Juliusz Rómmel, a dowódcą 2. Dywizji Jazdy mianowano płk Władysława Oksze-Orzechowskiego.
Grupa gen. Sawickiego otrzymała zadanie paraliżowania działań bolszewickiej kawalerii, a po jej pobiciu uderzania na linie odwrotowe Armii Czerwonej.
Polskie dywizje po wejściu do walki zostały 30 lipca 1920 r. skierowane do bojów o panowanie nad przeprawami przez Styr. Bolszewicy 1 sierpnia 1920 r. uderzyli na nasze pozycje pod Mikołajowem, ale kontruderzenie polskich szwadronów 9. i 14. Pułku Ułanów odrzuciło pułki kozaków.
Nasze oddziały kontynuowały natarcie, podczas którego pobiły 6. Dywizję Kawalerii Armii Budionnego, która ratowała się ucieczką z pola walki.
Następnego dnia polska kawaleria przełamała opór bolszewickiej piechoty, a 3 sierpnia 1. i 2. Dywizja Jazdy, uderzyły na oddziały Budionnego pod Brodami. Niestety tego dnia bolszewicy zaatakowali pod Klekotami oddziały naszej 2. Dywizji Jazdy. Doszło do ciężkich walk, podczas których polska dywizja utraciła część dział, a od zniszczenia ratowały ją kontrataki szwadronów z 11. i 12. Pułku Ułanów.
Kiedy bolszewicy cieszyli się z triumfu, zostali niespodziewanie zaatakowani przez nadciagający od wschodu 2. Pułk Szwoleżerów, który uderzył konno, wyrąbał obsługę ich baterii i oczyścił okolice Klekotowa, lecz nie zdążył wyciągnąć dział i koni, gdyż ponownie nadciągnęły oddziały kozackie.
Toczone kolejne starcia kończyły się na przemian zwycięstwami i porażkami naszych oddziałów. Polskie pułki 7 sierpnia 1920 r. pod Rudenkiem Lackim i Antoninami wykonywały szarże po szarży. W tym czasie dowództwo 2. Dywizji Jazdy objął płk Konstanty Plisowski, który rozbił bolszewików pod Stojanowem.
RTR
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!