Jeśli Ukraina zostanie pokonana w wojnie, Rosja rozpocznie nową agresję, a wtedy amerykańscy żołnierze będą musieli walczyć. Powiedział o tym były wiceprezydent USA i potencjalny republikański kandydat na prezydenta Michael Pence w programie „The Hugh Hewitt Show”.
W rozmowie Pence podzielił się wrażeniami z niedawnej podróży na Ukrainę, gdzie w odwiedził Buczę i rozmawiał z ludźmi, którzy przeżyli okupację.
„Muszę wam powiedzieć, że to, co dzieje się teraz na Ukrainie, to nie tylko wojna, to zło. I szczerze mówiąc, naprawdę opuściłem [Ukrainę] z większą determinacją niż kiedykolwiek, co leży w naszym interesie narodowym, aby zapewnić ukraiński żołnierzom wsparcie wojskowe, aby odeprzeć tę rosyjską inwazję” – powiedział.
Pence powiedział, że jest oddany „starej doktrynie Reagana”: jeśli chcecie walczyć z wrogami USA na własnej ziemi, damy wam środki do walki z nimi tam, abyśmy nie musieli z nimi walczyć.
„Nie mam wątpliwości, że gdyby Władimir Putin zajął Ukrainę, nie minęłoby dużo czasu, zanim rosyjscy żołnierze przekroczyliby granicę, gdzie musielibyśmy wysłać naszych żołnierzy do walki z nimi” – powiedział Pence.
Przypomnijmy, w niedalekiej przyszłości Stany Zjednoczone mogą skierować na Ukrainę nowy rodzaj broni, którego transfer był od dawna wstrzymywany – amunicję kasetową. Chociaż nie ma bezpośrednich zakazów takich dostaw, amunicja kasetowa ma złą reputację, a wiele krajów na całym świecie zobowiązało się, że nie będzie jej produkować ani używać.
Tymczasem dziennikarze dowiedzieli się, że znaczna część amerykańskiej pomocy dla Ukrainy jest objęta tajemnicą i nie jest ogłaszana publicznie. Taka pomoc jest nadzorowana przez CIA. Prezydent Biden nakreślił jednak ścisłe granice, poza które taka pomoc nie powinna wykraczać.
Opr. TB, hughhewitt.com
1 komentarz
wojtek
7 lipca 2023 o 23:54idiota z narodu, który żyje z wojen bo pracowac nie potrafi