Wiosną i wczesnym latem zachodni partnerzy przekazali Ukrainie tylko nieco ponad połowę uzbrojenia, które udało im się obiecać w wyznaczonym okresie. Poinformowała o tym grupa naukowców z Instytutu Gospodarki Światowej Uniwersytetu w Kilonii w Niemczech.
W okresie od 25 lutego do 31 maja tego roku wszystkie kraje partnerskie Ukrainy wspólnie zobowiązały się do dostarczenia sprzętu wojskowego, broni i sprzętu na łączną kwotę 13 mld euro. Jak zauważają naukowcy, Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania były w tym okresie szczególnie hojne w składaniu obietnic.
„Pomimo tego skupienia się na obietnicach wojskowych, faktyczne dostawy były znacznie niższe niż obiecane. Ogólnie rzecz biorąc, dostarczono tylko nieco ponad połowę obiecanej ciężkiej broni” – wskazują autorzy badania.
Bardziej odpowiedzialne pod tym względem były Czechy, Słowenia, Polska i Słowacja, które dostarczyły Ukrainie ponad 80% obiecanej broni ciężkiej.
Według portalu śledczego Oryx, od początku agresji Rosji na Ukrainę na pełną skalę Zachód przekazał Ukrainie 771 czołgów i obiecuje dostarczyć kolejne 286 sztuk. Dzięki tym dostawom i niezwykle wysokim stratom po stronie rosyjskiej Ukraina była w stanie nieznacznie wyprzedzić Rosję pod względem liczby czołgów używanych w walkach, choć na początku wojny Federacja Rosyjska wielokrotnie przewyższała Ukrainę pod tym względem.
Pod znakiem zapytania stoją wciąż dostawy zachodnich myśliwców na Ukrainę. W Niemczech wybuchła w tej sprawie afera, gdy prasa dowiedziała się, że niemiecki kanclerz Olaf Scholz zdecydował się sprzedać Arabii Saudyjskiej pięćdziesiąt myśliwców, ale jednocześnie kategorycznie odmawia ich dostarczenia Ukrainie.
Opr. TB, www.ifw-kiel.de
1 komentarz
PI Grembowicz
7 lipca 2023 o 12:32Właśnie.
„Słowa, słowa, słowa” W. Szekspir
Gdzie jesteście, przyjaciele?!
Ciągle ten: strach i strach, i strach przed Rosją – Rosjanami – Putinem z KGB?!