We wsi Chotlany położonej w rejonie uździeńskim pod Mińskiem, spłonęła zabytkowa cerkiew pod wezwaniem Opieki Matki Boskiej, zbudowana w 1898 roku. O 3:30 mieszkanka wsi, która zauważyła ogień zaalarmowała straż pożarną.
Ale było już za późno. Pomimo tego, że pierwsi strażacy przybyli na miejsce po 3 minutach od wezwania, drewniana świątynia płonęła błyskawicznie. Świadkowie mówili, że „cerkiew paliła się tak, jakby była z prochu”. W momencie przybycia ratowników, dach kościoła był już całkowicie strawiony przez ogień, a siła żywiołu tak duża, że ogień przeniósł się na rosnące wokół świątyni sosny.
Jak powiedział kierujący akcją funkcjonariusz ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych, całkowite wyeliminowanie ognia trwało ponad 3 godziny.
W akcji gaszenia brało udział 14 jednostek straży pożarnej i blisko 30 ludzi.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze ustalona.
Kościół w Chotlianach stanowił unikalny przykład drewnianej architektury sakralnej na Białorusi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!