Prezes Sądu Najwyższego Ukrainy Wsiewołod Kniazew został przyłapany na gorącym uczynku podczas przyjmowania łapówki. Sprawa jest rozwojowa, a afera korupcyjna może zataczać szersze kręgi.
Służby antykorupcyjne Ukrainy ujawniły korupcję na dużą skalę w tamtejszym Sądzie Najwyższym. Chodzi o pobierania korzyści przez kierownictwo i sędziów – informuje Ukrinform. Według RBK-Ukraina, w aferę ma być zamieszany prezes Sądu Najwyższego Wsiewołod Kniaziew, który, według doniesień miał przyjąć prawie 3 milionów dolarów.
O tym, że Kniaziew został przyłapany na przyjmowaniu łapówki, jako pierwsze poinformowały media, powołując się naanonimowe źródło w Narodowym Biurze Antykorupcyjnym Ukrainy (NABU). Wkrótce Wyspecjalizowana prokuratura antykorupcyjna Ukrainy (SAP) i NABU potwierdziły te informacje, unikając jednak podania nazwiska Kniaziewa.
NABU potwierdziło, że ujawniło „korupcję na dużą skalę w Sądzie Najwyższym”, a mianowicie plan uzyskiwania nienależnych korzyści przez kierownictwo i sędziów SNU.
Biuro obiecało podać szczegóły później, ale pokazało zdjęcie pieniędzy.
Ukraińskie wydanie magazynu Focus przypomina, że 22 października 2021 roku Wsiewołod Kniaziew został wybrany nowym szefem Sądu Najwyższego Ukrainy, a 1 grudnia tego samego roku objął swoje obowiązki.
Tym samym, wskazuje gazeta, stał się nie tylko reprezentantem wszystkich ukraińskich sędziów i ich interesów, ale także pierwszym obrońcą niezawisłości sądownictwa.
ba
1 komentarz
qwe
16 maja 2023 o 10:24jesli chcesz przejac jakiekolwiek panstwo w pierwszym rzedzie musisz skorumpowac sady, potem to juz z gorki leci: politykami robisz pedofilow zlodziei lewactwo agenture cpunow.