Białoruś znalazła się na pierwszym miejscu rankingu przygotowanego przez międzynarodową organizację broniącą prawa człowieka Amnesty International, w kategorii „absurdalny areszt roku” .
Listę otwiera białoruski student Anton Suriapin, który trafił do więzienia KGB 13 lipca 2012 roku, ponieważ na swojej stronie internetowej opublikował zdjęcia misiów zrzuconych na Białoruś ze szwedzkiej awionetki.
Przypomnijmy, 4 lipca 2012 szwedzka agencja PR Studio Total zorganizowała przelot awionetką nad Białorusią, zrzucając setki pluszaków w okolicach Mińska i Iwieńca, które miały przytwierdzone kartki z hasłami wzywającymi do wolności słowa na Białorusi.
Kiedy Szwedzi opublikowali film z przelotu, władze Białorusi przez kilka tygodni stanowczo zaprzeczały, że do przelotu doszło, oskarżając o zmanipulowanie filmu przy użyciu Photoshopa .
Mieszkanie Suriapina przeszukało KGB, a jego aresztowano. Przez kilka tygodni nie było nawet wiadomo, jakie zarzuty są mu stawiane. Obrońcy praw człowieka informowali, że jest oskarżony o „pomoc w przekroczeniu granicy przez zorganizowaną grupę osób”. Dopiero 7 sierpnia oficjalnie ogłoszono zarzuty. Miesiąc po aresztowaniu Suriapin został zwolniony z aresztu, ale nie oczyszczono go z zarzutów. Musiał podpisać deklarację, że nie wyjedzie z Białorusi.
Amnesty International uznało Suriapina za więźnia sumienia.
Na drugim miejscu w rankingu Amnesty International jest areszt blogerów w Bachrajnie za „zniesławienie króla”, a na trzecim aresztowanie imama z Gambii, który krytykował karę śmierci.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!