Rosyjscy żołnierze wysyłani są do ataków na pozycje wojsk ukraińskich z kijami w dłoniach. Działacz społeczny Serhij Sternenko opublikował w sieciach społecznościowych kadr, wykonany przy pomocy drona Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na zdjęciu widać ciała martwych najeźdźców. W rękach mają kije, zamiast broni palnej.
Podczas walk w okolicach Bachmutu coraz częściej dochodzi do przypadków, gdy rosyjskie dowództwo wysyła swoich żołnierzy do samobójczych ataków. Jednostki piechoty atakują przez otwarte tereny bez wsparcia ciężkiego sprzętu.
Zdaniem felietonisty Ołeksandra Kowałenki „szturmy mięsa armatniego” mają głównie na celu zdezorientowanie Sił Zbrojnych Ukrainy – w rzekomej nowej ofensywie na określonym obszarze kosztem własnych strat. W rzeczywistości Federacja Rosyjska po prostu niszczy swoją armię.
„W obwodzie zaporoskim próbowano przeprowadzić takie akcje szturmowe w kierunku Orechowa. To była imitacja, kiedy użyto tylko komponentu piechoty, przy minimalnym użyciu sprzętu, wozów bojowych. Jednocześnie prawie wszyscy zostali zniszczeni. To była imitacja – odwrócenie uwagi” – powiedział Kowałenko.
Bachmut nadal jest epicentrum działań wojennych. Ukraińscy obrońcy odpierają ataki wroga, mimo rosnącej presji ze strony Rosjan.
Według analityków w walkach na tym kierunku Rosja straciła już do 50 tys. zabitych i rannych żołnierzy. To ugrupowanie wystarczyłoby, by podjąć kolejne uderzenie w kierunku Kijowa, zauważył ekspert Iwan Kiryczewski.
Opr. TB, https://t.me/ssternenko/14114
4 komentarzy
Jagoda
13 marca 2023 o 19:41Kacapy zawsze ”dbali” o swoich. Pałowanie, wywozy, strzelanie w plecy. Im dalej od Paryża tym gorsze jedzenie, brudniejsze toalety i głębsze kieliszki.
Zachód od wschodu różni się tym że na zachodzie żołnierz ma jedno życie a na wschodzie to karabin ma wiele żyć …..
rojem chłopaki
13 marca 2023 o 22:51Zupełnie tak, jak w Warszawie w Powstaniu Warszawskim na pl. Narutowicza.
Łukasz
13 marca 2023 o 23:21Chyba nie widzieliście tego filmu skoro piszecie takie bzdury. Było dwóch żołnierzy, jeden z karabinek a drugi, prawdopodobnie ranny w nogę bo kulał i podpierał się właśnie tym kijem. Na filmie nie było mowy o żadnym ataku a wręcz przeciwnie żołnierze Ci zostali zaatakowani przez oddział ukraiński. Głupoty piszecie!
Kocur
14 marca 2023 o 08:10Skoro ruskie upierają się przy swojej taktyce, to nie widzę powodu by im w tym przeszkadzać. A może chcą się wpisać do księgi Guinnessa?