Wołodymyr Zełenski, Emmanuel Macron i Olaf Scholz. Fot. www.president.gov.ua
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał międzynarodowych partnerów do pilnego przekazania Ukrainie czołgów. Powiedział o tym w czasie swojego dzisiejszego przemówienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, zauważając, że ze swojej strony Niemcy przyjęły już odpowiednią odpowiedzialność.
„Przyjmujemy na siebie odpowiedzialność, jaką kraj wielkości, położenia i potęgi gospodarczej Niemiec musi ponosić w takich czasach” – powiedział Scholz.
Powiedział, że wszystkie kraje, które mogą wysłać czołgi na Ukrainę, powinny to zrobić bezzwłocznie.
„Sekretarz obrony Pistorius, minister spraw zagranicznych Baerbock i ja osobiście gorąco o to apelujemy. Niemcy zrobią wszystko, co w ich mocy, aby ułatwić partnerom podejmowanie decyzji w zakresie dostaw i logistyki” – powiedział.
W swoim wystąpieniu Scholz podkreślił również, że program pomocy dla Ukrainy powinien mieć charakter długofalowy.
Wcześniej Niemcy oficjalnie ogłosiły, że są gotowe wesprzeć Ukrainę batalionem czołgów składającym się z 30-31 pojazdów: 14 z nich ma zostać przeniesionych z rezerw Bundeswehry, na resztę Berlin czeka na zgodę sojuszników.
Przypomnijmy, że 13 lutego ukraińscy żołnierze rozpoczęli w Niemczech ćwiczenia na czołgach Leopard-2.
Opr. TB, www.eurointegration.com.ua
2 komentarzy
Monachium źle się kojarzy
18 lutego 2023 o 10:18Ach ci Germanie… Bez nich historia Europy na pewno nie była by taka sama.
A mówiąc mniej poetycko „G**o przykleiło się do okrętu i woła: Płyniemy!”
A poza tym: Kiedy wreszcie Niemcy zapłacą Polsce odszkodowanie za zbrodnie, grabieże i zniszczenia w czasie ostatniej wojny?
sapiens
24 lutego 2023 o 16:36Dla zainteresowanych nie jest tajemnicą, że tak naprawdę największe realne wsparcie walczącej Ukrainy ze strony krajów europejskich w sferze wojskowej, finansowej, gospodarczej i humanitarnej pochodzi z Niemiec. To jest weryfikowalny fakt. Niemcy mniej mówią, a więcej działają. Dlatego nie rozumiem ciągłej nagonki komentatorów przeciwko Niemcom na tym portalu internetowym. Ostatecznie świadczy to o prymitywnej i taniej agitacji przeciwko naszym zachodnim sąsiadom i sojusznikom. Uważam to za gorsze niż sowiecka propaganda wojenna. W ten sposób ci ludzie oczywiście stają się piątą kolumną kacapii w UE. Pozdrawiam i rozumu życzę.