Potężny pożar wybuchł w jednej z największych rosyjskich rafinerii o wydajności 17 mln ton rocznie. Media donoszą, że 7 lutego rano, w płomieniach stanęła rafineria ropy naftowej w mieście Kstowo w obwodzie niżnonowogrodzkim.
Dzisiaj, 7 lutego wybuchł pożar w rafinerii ropy naftowej w mieście Kstowo w obwodzie niżnonowogrodzkim Federacji Rosyjskiej. Kanał Telegram „Ukraina 365” publikuje filmy nagrane przez naocznych świadków.
Jak widać na nagraniu, płomienie szalały bezpośrednio na halach produkcyjnych, widać kłęby czarnego, gryzącego dymu. Słup ognia wznosił się kilkadziesiąt metrów w górę. Ogień ugaszono po kilku godzinach.
Na miejsce udali się pracownicy prokuratury miejskiej w celu „skoordynowania działań służb ratunkowych i kontroli usunięcia skutków zdarzenia”. Jak dodano, „wszystkie okoliczności są obecnie badane”.
Rafineria ropy naftowej należy do struktury „Łukoil”. Zdolności przedsiębiorstwa wynoszą 17 mln ton rocznie.
Firma potwierdziła fakt pożaru, ale na razie odmówiła komentarza.
Media przypominają, że 4 lutego w obwodzie biełgorodzkim spłonęła baza naftowa i fabryka, w której produkowano metalowe konstrukcje do budowy mostu krymskiego. Wcześniej w Federacji Rosyjskiej eksplodował główny gazociąg do Użhorodu.
ba za dialog.ua
1 komentarz
tudor
8 lutego 2023 o 10:39Żebysz to kolejni władcy rosji zechcieli w przeszłości chociaż raz pomyśleć swoimi przepitymi móżdżkami, czy opłaciło się ich krajowi zdobywać i zniszczyć w roku 1570 jedyne normalne i przyjazne mieszkańcom państwo Rusi – Republikę Nowogrodzką, nie mieliby stalinów, mikołajów, aleksandrów czy putinów w charakterze bandytów na carskich tronach. A tak, to mają to, co widać. Ale na szczęście rosja się odrodzi, Rosja normalna, demokratyczna, bogata, pożyteczna dla świata i samych Rosjan, bez patologii.