51- letni ochroniarz w bazie myśliwskiej w obwodzie omskim (Rosja) uderzył pięścią w głowę wielbłąda. Nie wiadomo, co wywołało agresję mężczyzny. Wiadomo za to, że zwierzę nie pozostało dłużne i powaliło idiotę na ziemię.
Mocno poturbowanego agresora przewieziono do pobliskiego szpitala w Omsku, ale pogryzionego i zadeptanego Rosjanina nie udało się uratować, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu, poinformowała agencja RIA.
Prokuratorzy badają, czy wielbłąd był legalnie przetrzymywany w obozie dla dzieci.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!