Według brytyjskiego tabloidu The Sun, powołującego się na wywiad USA, liczba rosyjskich ofiar wojny na Ukrainie sięgnęła 188 tys. Według gazety Stany Zjednoczone przedstawiły sojusznikom taką liczbę zabitych i rannych na szczycie NATO, który odbył się 20 stycznia w bazie lotniczej Ramstein w południowych Niemczech.
Szef Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Mark Milley przyznał, że armia rosyjska poniosła już „ogromną liczbę ofiar”. Nie podał dokładnej liczby, ale zaznaczył, że jest to już „znacznie ponad 100 tysięcy ludzi”.
Przed rozpoczęciem wojny Rosja skoncentrowała na granicy z Ukrainą około 150 tysięcy żołnierzy – poinformował Departament Obrony USA zaznaczając, że jednostki te zostały później przeniesione na Ukrainę.
Stały przedstawiciel USA przy OBWE, Michael Carpenter twierdził przed inwazją, że Rosja może zgromadzić od 169 tys. do 190 tysięcy żołnierzy na granicy z Ukrainą. W ten sposób w ciągu 11 miesięcy wojny Rosja straciła prawie całą armię zebraną przed 24 lutego. Liczby te dotyczą zabitych i rannych.
We wrześniu Putin ogłosił w Rosji mobilizację. Na wojnę na Ukrainie powołano kolejne 300 tysięcy żołnierzy. Pod koniec października szef MON poinformował prezydenta, że zadanie mobilizacji 300 tys. żołnierzy zostało zakończone. W grudniu Putin powiedział, że połowa zmobilizowanych jest już w strefie walk, a 77 tys. bezpośrednio bierze udział w walkach.
Według amerykańskiego wywiadu Rosja była w stanie zmobilizować tylko 250 tys. ludzi z 300 tys. zadeklarowanych.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!