Kanał propagandowy administracji kremlowskiego agrofuehrera Białorusi opublikował film, na którym rąbie on drewno razem ze swoim kieszonkowym oligarchą.
Alaksandr Łukaszenka z zaprzyjaźnionym biznesmenem Siarhiejem Ciacierynem rąbią drewno na pomoc Europie, "żeby w Polsce Duda i Morawiecki nie zamarzli".
Scenka jak z Komicznego Odcinka Cyklicznego. pic.twitter.com/w2sEozY2IO
— Michał Potocki (@mwpotocki) September 14, 2022
Film ten błyskawicznie doczekał się brawurowej przeróbki (oglądać do końca, na końcu Łukaszenka mówi o „nadzwyczajnym indydencie” ostatniej nocy).
I managed to get hold of the unedited version and it's truly bone-chilling (with a plot twist at the end) https://t.co/oN6BzLaZCq pic.twitter.com/2AhfwX33fa
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) September 14, 2022
Łukaszenka nie przestaje więc wzbudzać śmiechu, choć nie zapominajmy, że to wciąż krwawy dyktator i morderca.
Niedawno, jak pisaliśmy, zaprezentował białoruski laptop, wyprodukowany przez producenta lodówek „Mińsk” – przedsiębiorstwo „Horizont”. Nie wiadomo kiedy będzie dostępny, nie wiadomo, ale reżimowa propaganda ogłosiła, że komputer z 15,6-calowym ekranem będzie kosztował 1300 rubli białoruskich (równowartość około 2400 złotych), a cena będzie zależała od „dodatków”. W materiale nie podano żadnych innych parametrów technicznych, poza tym że podobno białoruski „komponent” stanowi 12%.
Łukaszenka z dumą prezentował sprzęt uczniom i studentom 1 września, zachęcając młodzież, żeby podchodziła i oglądała to dzieło białoruskiej myśli technicznej.
– Specjalnie poprosiłem o przyniesienie tego produktu na nasze dzisiejsze spotkanie. To jest pierwszy komputer, numer jeden, który dostałem od naszych mądrych ludzi. Dostali zadanie poruszać się po świecie, znaleźć to, co najlepsze, to, czego nie potrafimy sami stworzyć: jakieś tam procesory, jakie oprogramowanie, to, co najlepsze i stworzyć ten komputer. Szczerze mówiąc, jest w nich dzisiaj mniej niż 20%, około 12% białoruskiego. Ale do końca roku będzie to już 30%. Ale sam fakt jest ważny – powiedział pokazując szary laptop z literą „H”.
Łukaszenka zaproponował, aby uczniowie i studenci nawet dotknęli komputera, aby upewnili się, że istnieje.
– Możecie go potem poszczypać, jeśli nie zostanie wam powiedziane, że został wykonany w naszej fabryce telewizorów Horyzont, jeśli go nie dotkniecie, to nie uwieycie, że został wykonany na Białorusi – dodał.
Oprac. MaH, twitter.com
5 komentarzy
OK
15 września 2022 o 00:05W końcu zrobi coś pożytecznego.
krogulec
15 września 2022 o 08:35Pierwszy laptop na korbę.
niunias
15 września 2022 o 11:10Podobno kupili licencję od hitlersynów na holzgas będzie jak znalazł do zasilania !
niunias
15 września 2022 o 11:11Oto ruSSki mir papier toaletowy na kartki podobnie jak kasza, ocet i sól !
Mateusz
10 maja 2024 o 07:58Ciekawe, tak nienawidzi zachodu a rąbie drewno siekierą Fiskarsa.