Od czerwca br. Niemcy blokują dostawy na Ukrainę ciężkiego uzbrojenia. Niemieckie Ministerstwo Obrony odbywa regularne spotkania w celu omówienia tej kwestii, jednak ich rezultat jest zerowy. Poinformowała o tym gazeta „Die Welt”, powołując się na źródła w ukraińskim rządzie.
„Według informacji, od czerwca niemieckie Ministerstwo Obrony organizuje spotkania na szczycie kilka razy w miesiącu w regularnych odstępach czasu, w których uczestniczy również [niemiecka minister obrony] Christine Lambrecht” – czytamy w gazecie.
Jednak wszystkie dyskusje kończą się wynikiem negatywnym dla wojsk ukraińskich. Od czerwca ukraińscy dyplomaci spotykają się ze swoimi niemieckimi odpowiednikami i starają się uzyskać od RFN nowe zobowiązania do zakupu ciężkiego uzbrojenia dla Ukrainy. Strona niemiecka pozostaje „głucha” na prośby i używa „dziwnych wymówek”.
Według źródła, Ukraina nieustannie prosi o wysłanie nowych partii dział samobieżnych Panzerhaubitze 2000 i wieloprowadnicowych systemów rakietowych MARS II.
Przypomnijmy, że w połowie lipca Niemcy ogłosiły, że kończą się zapasy uzbrojenia dla Ukrainy. Ostatnia dostawa ciężkiego sprzętu wojskowego z Niemiec dla Sił Zbrojnych Ukrainy odbyła się 10 sierpnia. Wtedy Ukraina otrzymała cztery samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard.
Opr. TB, https://www.welt.de/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!