W ostatni weekend czerwca Rosja zintensyfikowała ostrzał rakietowy Ukrainy. W sumie w dniach 25-26 czerwca Rosja i Białoruś wystrzeliły od 60 do 80 pocisków dalekiego zasięgu o wartości około 200 milionów dolarów, podsumowuje ukraiński Forbes.
Liczbę pocisków obliczono na podstawie raportów sił powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Według AFU, rosjanie użyli prawie wszystkich typów pocisków, jakie posiadają: Toczka-U, X-22, Oniks, Iskander, Kalibr i X-101.
Aby obliczyć koszt tych pocisków, Forbes posłużył się następującymi szacunkami: pocisk X-101 kosztuje 13 mln USD, Kalibr – 6,5 mln USD, Iskander – 3 mln USD, Onyx – 1,25 mln USD, X-22 – 1 mln USD, Toczka-U – 0,3 mln USD.
W niektórych przypadkach liczba wystrzelonych pocisków lub ich rozmieszczenie według typów pozostają nieznane, i nie sposób określić dokładnej łącznej wartości rosyjskich rakiet, które zostały wystrzelone w weekend na Ukrainę. Jednak Forbes szacuje, że może to być od 150 do 220 mln dolarów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział 27 czerwca, że Rosja użyła już przeciwko Ukrainie prawie 2800 różnych pocisków manewrujących. „Liczby bomb lotniczych, pocisków artylerii rakietowej uderzających w nasze miasta nie sposób zliczyć. W ciągu czterech miesięcy wojny są ich setki tysięcy. To nic innego jak terror” – podkreślił.
oprac.ba za nashaniva.com
1 komentarz
qumaty
28 czerwca 2022 o 10:27Zważywszy, że nie za bardzo mogą ten wystrzelony i zniszczony sprzęt odtwarzać, to na całe lata potencjał militarny Rosji wyraźnie się obniży. Walą wszystkim co mają, i postsowieckimi jeszcze zapasami i tym co mieli nowocześniejszego w magazynach. Skąd wezmą nowy sprzęt? Tracą dziesiątkami czołgi, transportery, helikoptery i samoloty. I to w zasadzie są straty bezpowrotne, bo zbudować nowych nie mogą. A co po ludziach bez sprzętu? Czasy milionowych armii z bagnetami na karabinach skończyły się. Już 100 lat temu wystrzelanie atakującej kompanii piechoty przez dwa ckmy zajmowało 5 minut. Dziś ta atakująca kompania nawet by przeciwnika nie zobaczyła przed swą anihilacją. Bez istotnej ilości nowoczesnego sprzętu, są tylko dziką hordą. Władcy Rosji to ludzie bez mózgu.