Mimo komunikatów rządu, w który odżegnuje się on od zaproszenia do Polski Jurija Woskriesienskiego, współpracownika białoruskiego KGB, który – jak sam przyznaje, naciska na więźniów politycznych do pokajania się przed Łukaszenką, wciąż rozpowszechniane są informacje sugerujące, że kagebista pojawił się na Forum w Karpaczu na zaproszenie Polski, czytaj – rządu.
Jak zauważa portal tvp.info, powielana jest narracja, jakoby wizę na wjazd do strefy Schengen wydała mu strona polska. Sugeruje się nawet, że w Karpaczu z Białorusinem spotykali się czołowi przedstawiciele PiS. Żadna z tych tez nie jest prawdziwa.
Sam Jurij Woskriesienskij chwali się w rosyjskojęzycznych mediach licznymi kontaktami z polskimi politykami.
14 września, na antenie radia Sputnik oświadczył; „W Polsce zdali sobie sprawę, że rok temu popełnili błąd, stając po jednej stronie konfrontacji (po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi, masowych protestach, których konsekwencją były represje na skalę dotąd niespotykaną -red). – Powinni byli zająć neutralne stanowisko. Zdali sobie też sprawę, że w ten sposób przyspieszyli procesy integracyjne w Rosji i na Białorusi, co zaliczają do własnej geopolitycznej porażki” – mówił gość radia Sputnik sugerując, jakoby polski rząd postawił na współpracę z reżimem Łukaszenki.
Niestety, w białorusko – rosyjską propagandę wpisuje się niektórzy polscy politycy i część zwolenników opozycji, którzy rozpowszechniają w sieci informacje o współpracy rządów w Warszawie i Mińsku.
Po zatrzymaniu w niedzielę przez polską policję Białorusina, który na wniosek Białorusi został wpisany przez Interpol na listę groźnych przestępców, pojawiły się sugestie o rzekomo bliskiej współpracy polskich i białoruskich służb. narrację tę wpisuje się
„Opozycjonistów białoruskich prześladuje już nie tylko reżim Łukaszenki na Białorusi, ale i reżim Kaczyńskiego w Polsce, oba usłużne Putinowi” – brzmią niektóre z komentarzy internautów. które cytuje tvp.info.
1 komentarz
jacek
16 września 2021 o 10:36TVP Info jako rzetelne źródło , no to pojechaliście.