„Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. MSZ nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu” – napisał rzecznik MSZ Łukasz Jasina na Twitterze, odnosząc się do zarzutów stawianych rządowi ws. obecności współpracownika białoruskiego KGB Jurija Woskrisienskiego na Forum w Karpaczu.
Jak informowaliśmy, Woskriesienskij to były więzień polityczny, który po kilku miesiącach za kratkami zaczął kolaborować z reżimem Łukaszenki i wyszedł na wolność. Teraz „pracuje” z więźniami politycznymi, czyli nakłania ich do przyznania się do czynów, których nie popełnili. W zamian za wysłanie do Łukaszenki listu z prośbą o łaskę obiecuje im wolność.
Obiecał ją też Polakom, działaczom Związku Polaków na Białorusi – szefowej ZPB Andżelice Borys i dziennikarzowi i działaczowi polskiej mniejszości Andrzejowi Poczobutowi, nawet dwukrotnie. Ale Poczobut odmówił, co przyznał sam Woskrieseński w jednym z niedawnych wywiadów. Polak z Grodna jako jedynym z jego listy odrzucił wolność w zamian za pokajanie się przed Łukaszenką.
O obecność pracownika KGB serwis Polsatnews.pl zapytał organizatorów Forum.
Stefan Kotyk z biura prasowego Forum przekazał, że „informacja o agencie jest celową grą służb białoruskich na przykrycie informacyjne obecności Swietłany Cichanouskiej i Tatiany Chomicz (siostra skazanej 6 września na 11 lat więzienia opozycjonistki Marii Kolesnikowej – red.) na Forum Ekonomicznym”.
Organizatorzy Forum Ekonomicznego w Karpaczu tłumaczyli w rozmowie z Radiem Svaboda, że Woskriesienski został zaproszony przez osobę, która nie wiedziała o jego powiązaniach. No cóż, szkoda, że nie wygooglował tego nazwiska. Z pewnością gdyby spróbował, znalazłby go bez trudu.
W środę sprawę agenta białoruskiego KGB na „polskim Davos” skomentował rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
– Polska jest członkiem UE i honoruje wizy wystawione przez inne państwa członkowskie wobec osób nie objętych sankcjami. Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. MSZ nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu – napisał Łukasz Jasina na Twitterze
oprac. ba na podst. Polsatnews.pl/t.me/yuryvoskresenky
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!