Departament Stanu USA wezwał władze Gruzji do postawienia przed sądem każdego kto zaatakował pokojowych demonstrantów i dziennikarzy w Tbilisi 5 i 6 lipca.
W kontekście tych wydarzeń Waszyngton przypomina o sankcjach, które USA może nałożyć za łamanie praw człowieka. Przypomnijmy, że 5 lipca doszło do eskalacji protestów przeciwko marszowi równości w Tbilisi. Zablokowano główne ulice i atakowano dziennikarzy relacjonujących protest, rzucano w nich kamieniami i butelkami. 11 lipca zmarł dziennikarz pobity przez przeciwników marszu.
– Dysponujemy kilkoma mechanizmami przeciwko osobom odpowiedzialnym za łamanie praw człowieka i przemoc. A sankcje są rzeczywiście jednym z takich mechanizmów – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że przywódcy Gruzji i ograny ścigania mają obowiązek ochrony konstytucyjnego prawa każdego obywatela.
– Przypominam im o ich odpowiedzialności za ochronę dziennikarzy, którzy cieszą się wolnością prasy – powiedział Price.
Rzecznik Departamentu Stanu USA wezwał również władze USA do poszanowania praw społeczności LGBTQ i ochrony jej przedstawicieli.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. APK, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!