Po informacji o ataku hakerskim na skrzynkę mailową i profil na Facebooku szefa kancelarii premiera RP Michała Dworczyka, do sprawy odniósł się Aleksander Milinkiewicz, były kandydat na prezydenta Białorusi z ramienia Bloku Zjednoczonych Sił Demokratycznych.
Znajomość polityków sięga roku 2006, gdy Dworczyk będąc na stanowisku Doradcy Prezesa Rady Ministrów inicjował i koordynował szereg projektów prodemokratycznych skierowanych na Białoruś. Min. powstanie telewizji Biełsat, programu im. Kalinowskiego dla relegowanych z białoruskich uczelni studentów, czy wsparcie dla ofiar represji politycznych na Białorusi.
Przypomnijmy, że na zhakowanym profilu żony Dworczyka cyberprzestępcy zamieścili informację sugerującą, że jest to wiadomość zamieszczona przez samego ministra Dworczyka. Nieskładną polszczyzną z oczywistymi rusycyzmami napisali (w imieniu Dworczyka), że materiały, w posiadanie których weszli zostały opublikowane na komunikatorzez Telegram (rosyjskojęzyczny). Sugerują oni, że informacje niejawne mogą zostać wykorzystane przeciwko bezpieczeństwu narodowemu RP, a także jako dowód rzekomej polskiej ingerencji w sprawy wewnętrzne Białorusi.
Sama publikacja wykradzionych z poczty mailowej ministra Dworczyka dokumentów na mało znanym w Polsce komunikatorze, a rozpowszechnionym na Białorusi i w Rosji świadczy, że za atakiem stoją służby zza naszej wschodniej granicy, białorusie albo rosyjskie. Dlaczego to właśnie szef kancelarii premiera stał się celem ataku?
„Polska w naszym regionie tradycyjnie była i jest wrogiem dyktatorów i imperialistów. Nigdy nie zapomną jej powstań „Za Naszą i Waszą Wolność”, nie wybaczą decydującej roli Solidarności w niszczeniu komunistycznego totalitaryzmu” napisał Aleksnder Milinkiewicz na swoim Facebooku..
– Dzisiaj w nocy miał miejsce atak hakerski na skrzynkę pocztową i fejsbukowy profil szefa kancelarii premiera RP Michała Dworczyka. Ten człowiek jest nie tylko wysokim urzędnikiem państwowym. Jest jednym z tych, którzy przez wszystkie lata swojej działalności politycznej przyczyniają się do przywrócenia demokracji na Białorusi i budowania stosunków dobrosąsiedzkich polskich i białoruskich społeczeństw obywatelskich. Był jednym z rodziców chrzestnych Telewizji Biełsat i programu Kalinowskiego Michał Dworczyk stale patronuje kulturowemu odrodzeniu białoruskich Polaków, wspiera projekty odrodzenia białoruskiej tożsamości.
Myślę, że to dlatego jego osobiste dokumenty i korespondencja interesuje tych, którzy szukają potwierdzenia na udział polskiego rządu w organizacji protestów z 2020 roku i planów aneksji „Kresów”. Wówczas obraz zachodniego sąsiada jako „sakramenckiego wroga” uzyskałby jego nieskazitelne zakończenie. Poszukiwania wewnętrznych i zewnętrznych wrogów trwają!” – zakończył swój wpis Aleksander Milinkiewicz.
Przypomnijmy, Aleksander Milinkiewicz to białoruski polityk, działacz społeczny, wiceburmistrz Grodna (1990–1996), wspólny kandydat sił opozycyjnych w wyborach prezydenckich na Białorusi w 2006 roku, w latach 2007–2016 lider Ruchu Społecznego „O Wolność!”.
oprac. ba za facebook.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!