Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg, podobnie jak inni przywódcy świata zachodniego zabrał głos w sprawie wymuszenia przez reżim Łukaszenki lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair, lecącego z Aten do Wilna.
„Z uwagą śledzimy przymusowe lądowanie samolotu do Wilna na Białorusi oraz doniesienia o zatrzymaniu opozycjonisty Romana Protasewicza. Jest to poważny i niebezpieczny incydent wymagający międzynarodowego dochodzenia. Białoruś musi zapewnić bezpieczny powrót załogi i wszystkich pasażerów” – napisał na Twitterze szef NATO.
Uprowadzenie samolotu potępili szefowie unijnych instytucji i europejscy politycy.
W reakcji na wczorajszy incydent premier Belgii Alexander De Croo zaapelował do UE o nałożenia sankcji na Białoruś, w tym zakazu lądowania dla Belavii na lotniskach krajów UE.
Z kolei rząd litewski nazwał to „państwowym aktem terrorystycznym” i obiecał, że będzie dążył do zamknięcia białoruskiej przestrzeni powietrznej dla lotów międzynarodowych.
Przypomnijmy, 23 maja 2021 białoruskie służby zmusiły do lądowania samolot linii Ryanair, lecący z Aten do Wilna. Na białoruską przestrzenią powietrzną samolot został sprowadzony przez białoruski myśliwiec (pod groźbą zestrzelenia). N a pokładzie był znany antyrządowy bloger Roman Protasiewicz, który za swoją działalność dziennikarską został uznany za terrorystę i poszukiwany przez Mińsk listem gończym. Po wylądowaniu w Mińsku dziennikarz został aresztowany.
oprac. ba/twitter.com
1 komentarz
Kocur
24 maja 2021 o 12:39Nie latać nad Białorusią i zakazać lotów nad niebem unijnym, i po ptokach, niech latają nad Kamczatką.