Olga Michajłowa, adwokatka uwięzionego w kolonii karnej w Pokrowie lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, powiedziała że temperatura u jej klienta nieco spadła, ale wciąż stan jego zdrowia jest kiepski.
Wcześniej mówiła korespondentowi amerykańskiej stacji ABC, że Nawalny obawiał się przypadków gruźlicy w kolonii karnej. Rosyjskie media państwowe piszą, że nie ma ogniska gruźlicy w zakładzie.
Według przekazanych informacji u Nawalnego nie zdiagnozowano gruźlicy ani koronawirusa, lecz dwie przepukliny i z tego powodu ma bóle pleców, nóg i niedowład w nogach. Michajłowa dodała, że objawy przenoszą się także na ręce. – Oczywiście, jest wyczerpany, bo kontynuuje strajk głodowy, pije tylko wodę – powiedziała Michajłowa rosyjskiej niezależnej telewizji Dożd. – Ale przy tym wszystkim, trzyma się i nawet próbował nas rozbawić.
Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki po raz kolejny wezwała do natychmiastowego uwolnienia Nawalnego i zapewniła, że administracja USA uważa jego uwięzienie za motywowane polityczne i za wielką niesprawiedliwość.
Z podawanych w mediach informacji wynika, że Nawalnemu zrobiono testy na gruźlicę i koronawirusa. Wyszły negatywne, przy czym postanowiono zrobić też drugi test na koronawirusa, na razie nie ma wyników.
Inny adwokat Nawalnego, Władimir Kobziew, napisał na portalu społecznościowym, że Nawalny sam chodzi, ale odczuwa przy tym ból, a choroba postępuje. Zasugerował, że Nawalny wciąż nie otrzymuje odpowiedniej opieki lekarskiej. Właśnie dlatego podjął głodwkę, żądając by dopuszczeni zostali do niego lekarze, którzy wcześniej się nim opiekowali, jak jego współpracowniczka, szefowa związku zawodowego Alians Lekarzy (Sojusz Lekarzy) Anastazja Wasiliewa.
Współpracownicy Nawalnego zamieścili na jego profilu na portalu społecznościowym przekazane przez niego informacje. Nawalny twierdzi, że władze więzienne próbują podważyć jego głodówkę, smażąc kurczaki w pobliżu niego czy rozkazując innym więźniom, by podrzucali mu do kieszeni cukierki. Głodówka Nawalnego, jak czytamy, polega na piciu tylko wody.
Żona Nawalnego Julia Nawalna oświadczyła, że „cała banda złodziei od Putina i jego ministrów (…) szczerze nie wierzy, że wybierając między ideami i kurczakiem, ktoś może wybrać idee”.
Tymczasem sąd w obwodzie włodzimierskim skazał niektórych zatrzymanych w tym tygodniu podczas zgromadzenia lekarzy i opozycjonistów pod kolonią karną w Pokrowie na 8 lub 10 dni aresztu administracyjnego.
10 dni w areszcie ma spędzić była koordynatorka sztabu Nawalnego w Kemerowie Ksenia Pachomowa, a 8 dni lekarze Aleksandr Generałow, Artiom Boriskin i Walieria Mierkułowa z Aliansu Lekarzy
Oprac. MaH, abcnews.go.com, tvrain.ru, bbc.com
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!