Andrzej Poczobut skomentował na antenie Polsat News aresztowanie szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys. Przypomnijmy, działaczka została zatrzymana 23 marca i osadzona w areszcie za zorganizowanie przez ZPB obchodów dnia św. Kazimierza (4 marca), popularnych Kaziuków. Zdaniem Poczobuta, jest to jeden z elementów szerokiej antypolskiej kampanii.
„Reżim Łukaszenki potrzebuje zewnętrznego wroga, aby odwrócić uwagę społeczeństwa białoruskiego od ciężkiej sytuacji gospodarczej, od kryzysu politycznego, który trwa na Białorusi. Można powiedzieć, że Polacy zostali wybrani przez reżim Łukaszenki na wroga, dlatego że to jest mniejszość, która sama nie jest w stanie skutecznie się bronić” – mówił na antenie Polsat News Andrzej Poczobut, polski dziennikarz z Grodna, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.
Poczobut przypomniał, że Polska znalazła się na celowniku władz białoruskich już w sierpniu 2020, gdy po sfałszowanych wyborach prezydenckich Łukaszenka ogłosił, że zachodni sąsiad chce zaatakować Białoruś. Żeby potwierdzić powagę zagrożenia wysłał do obrony granic wojsko i postawił je w pełną gotowość bojową. Od tego momentu rozpoczęła się trwajaca do dziś kampania propagandowa.
Jak powiedział na antenie Polsat News Andrzej Poczobut, Polska jest oskarżana o wiele rzeczy, w państwowych mediach nazywana jets hieną Europy, harcerze są nazywani Piłsudskijugend. W tej narracji jest miejsce dla mniejszości polskiej, która ma tam na miejscu szkodzić, mącić i przeszkadzać, itd.
Polski działacz z Grodna powiedział, że w białorusich mediach oskarża się Polskę o zamiar przyłączenia zachodnich obwodów Białorusi do Polski, do czego ma też – zdaniem białoruskich propagandystów – posłużyć mniejszość polska na Białorusi. A ta ktora przedstawia narrację historyczną i wydarzenia nie w taki sposób, jak chciałaby białoruska propaganda, czyli, że Armia czerwona i NKWD nie są pozytywnymi bohaterami.
Jego zdaniem, reżim Łukaszenki potrzebuje zewnętrznego wroga, aby odwrócić uwagę społeczeństwa białoruskiego od ciężkiej sytuacji gospodarczej, od kryzysu politycznego, który trwa na Białorusi.
„Można powiedzieć, że Polacy zostali wybrani na wroga, bo to mniejszość, która nie jest w stanie się bronić i jest łatwym celem. Dlatego polska mniejszość stała się w ostatnich tygodniach celem medialnej nagonki i bardzo brutalnych represji- powiedział Poczobut.
oprac. ba za polsatnews.pl
1 komentarz
krogulec
29 marca 2021 o 16:10Hiena zagryzła ruskiego „lwa”?