29 stycznia Aleksander Łukaszenka spotkał się w Mińsku ze studentami Białoruskiego Uniwersytetu Państowego (BGU). Jego służba prasowa informowała, że o spotkanie poprosili sami studenci.
Podczas rozmowy z młodzieżą, Łukaszenka przyznał, że jest za większą cenzurą w sieciach społecznościowych i zapowiedział, że już w najbliższych miesiącach jego administracja poweźmie w tej sprawie dodatkowe środki.
„Za sprawą sieci społecznościowych i komunikatorów, możemy teraz urządzić planetarną rewolucję. Widzicie, że dzisiaj we wszystkich krajach mają miejsce podobne wydarzenia, które są kontrolowane przez te sieci, a nie z jednego miejsca”, powiedział Łukaszenka.
Dyktator nie omieszkał wskazać Polski Litwy jako krajów, z terytorium których prowadzona jest koordynacja białoruskiej rewolucji.
„Dlatego tak, jesteśmy u progu podjęcia tych decyzji. Ale muszą one wyjść od możnych tego świata” – zaznaczył.
Dodał też, że w najbliższych miesiącach na Białorusi zostaną podjęte dodatkowe działania mające na celu ochronę interesów państwa i społeczeństwa.
Jak powiedział, „konieczny jest jak najostrzejszy zakaz ingerencji w życie prywatne i niszczenia ustroju społeczno-politycznego państwa”.
oprac. ba za euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!