Rada Najwyższa Ukrainy nie rozpatrzyła projektu ustawy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w sprawie zmian składu Sądu Konstytucyjnego. Deputowani zdecydowali się „powstrzymać się od radykalnej naprawy sytuacji”. Teraz planują wdrożyć „opcję miękką i odpowiedzialną”. Poinformował o tym przewodniczący partii „Sługa Ludu” Dawid Arachamija.
Poinformował on, że deputowani szukają opcji optymalnego wyjścia z obecnej sytuacji.
„Jest opcja łagodniejsza. Ale jest bardziej odpowiedzialna i trudniejsza. Właściwa komisja parlamentarna rozpatrzyła tylko projekt ustawy o natychmiastowym zwrocie deklaracji. Jako rodzaj projektu przejściowego, pozwalającego przynajmniej częściowo przywrócić wszystko na ścieżkę prawną. Chociaż doskonale rozumiemy, że ten projekt nie rozwiązuje globalnego problemu” – wyjaśnił.
Arachamija przypomniał, że w Radzie zarejestrowano kilka ustaw z opcjami rozwiązania kryzysu.
„Wśród tych inicjatyw zwróciłbym uwagę na ten sam projekt ustawy o niezwłocznym przywróceniu ustawy o deklaracjach elektronicznych urzędników. Możliwa jest również zmiana proporcji głosów przy podejmowaniu decyzji przez Sąd Konstytucyjny lub zmiana minimalnej kwoty przy podejmowaniu decyzji. Albo nawet można zmienić sposób finansowania budżetu Sądu Konstytucyjnego. Choć to wszystko niewątpliwie półśrodki, które nie pozwalają w pełni przywrócić poprawności systemu. Problem ten rozwiąże dopiero projekt ustawy o całkowitej zmianie [składu – red.] SKU. Ale raz jeszcze podkreślam, że komisja nie rozpatrzyła tego projektu” – wyjaśnił.
Według niego parlament podąża za kilkoma scenariuszami: planowane jest zwrócenie oświadczeń elektronicznych, złożenie wniosku do Sądu Konstytucyjnego o podaniu się do dymisji, a następnie rozpoczęcie prac nad „procedurą legalnego przyjmowania wszystkich innych inicjatyw”.
Opr. TB, https://www.pravda.com.ua/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!