Białoruskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało o zatrzymaniu w Mińsku trzech mężczyzn, którzy mieli przygotowywać atak na funkcjonariuszy OMON.
Zarząd Główny Walki z Terroryzmem i Przestępczością Zorganizowaną Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poinformował na swoim kanale w serwisie Telegram o udaremnieniu aktu terrorystycznego.
MSW chwali się, że dzielni funkcjonariusze zatrzymali trzech niedoszłych terrorystów. Jednym z nich okazał się mieszkający w stolicy 32-latek z obwodu brzeskiego, który miał się rzekomo zdradzić tym, że aktywnie rozpytywał znajomych, gdzie kupić dużą ilość łożysk. Nie ukrywał przy tym, że zamierza użyć kulek z nich do ataku na milicjantów. Mężczyzna kupił też pirotechnikę i bomby dymne. W ostatnią niedzielę, 13 września, zaczął szukać towarzyszy na akcję. Na jego ofertę odpowiedziało dwóch 21-latków. Wspólnicy spotkali się na stołecznej ulicy Serdycz, gdzie zostali zatrzymani.
Milicja twierdzi, że w samochodzie niedoszłego terrorysty były min. petardy, kominiarki, filtry od masek przeciwgazowych, nóż i proca do strzelania kulkami z łożysk.
Badając zawartość telefonu głównego zatrzymanego okazało się, że był on uczestnikiem masowych zamieszek. MSW ustaliło, że kilka dni po wyborach przebywał na barykadach w rejonie stacji metra Puszkinskaja a nawet sam miał je wznosić.
„Organizował je i zachęcał przestępców oraz filmował ten proces”.
oprac. ba na podst. t.me/pressmvd
1 komentarz
jacek
16 września 2020 o 15:45Brzmi jak fragment ” z pamiętnika oficera armii czerwonej ” .