Jewgienij Prygożyn, bliski Kremlowi oligarcha działający w branży gastronomicznej, ale wiązany przez dziennikarzy śledczych także z tzw. fabryką trolli w Petersburgu i najemnikami rosyjskimi z „Grupy Wagnera” zapowiedział, że zrujnuje lidera opozycji Aleksieja Nawalnego jeżeli ten przeżyje. Jak wiadomo, Nawalny po otruciu na Syberii przebywa obecnie w szpitalu w Niemczech.
Jak pisaliśmy kilka tygodni temu, rosyjski sąd na wniosek Prigożyna nakazał zapłacenie jego fundacji odszkodowania o równowartości ponad 1 mln dolarów za oskarżenie o to, że jedna z firm Prigożyna sprzedawała do moskiewskich szkół nieświeże jedzenie, co doprowadzało do zatruć wśród uczniów.
Moskiewski sąd nakazał opozycjonistom zapłacenie 88 mln rubli “kucharzowi Putina”
Władze Rosji zmusiły Nawalnego do zamknięcia Fundacji Walki z Korupcją
Grupa Prigożyna Concord opublikowała na portalu społecznościowym oświadczenie, w którym stwierdzono, że biznesmen zamierza doprowadzić do egzekucji wyroku sądowego. W oświadczeniu cytowany jest Prigożyn oświadczający, że planuje „puścić w skarpetkach tę grupę ludzi bez skrupułów” – czyli przebywającego w śpiączce Nawalnego oraz jego bliskich współpracowników.
Prigożyn zmienił strukturę własności spółki w taki sposób, że odszkodowanie ma pójść bezpośrednio do niego.
Prigożyn dodał, że „jeżeli towarzysz Nawalny kopnie w kalendarz, nie będę go osobiście prześladował na tym świecie”. – Odłożę to na jakiś czas i potem sobie dla przyjemności zrekompensuję – stwierdził.
Jeżeli jednak Nawalny przeżyje to, jak odgraża się Prigożyn, będzie odpowiadał „zgodnie z całą surowością rosyjskiego prawa”.
Tymczasem obecny dyrektor Fundacji Walki z Korupcją i bliski współpracownik Nawalnego Iwan Żdanow zasugerował, że Nawalny mógł zostać otruty z powodu jednego z najnowszych śledztw antykorupcyjnych fundacji.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. twitter.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!