Państwowy dostawca energii elektrycznej w Tadżykistanie Barqi Tojik nałożył ograniczenia w dostawach energii elektrycznej z powodu dramatycznego spadku poziomu wody w zbiorniku wykorzystywanym do wytwarzania energii wodnej.
Rząd ogłosił 28 lipca, że niski poziom wody w zbiorniku Nurek jest spowodowany niewielkimi opadami śniegu w górach zimą. Ograniczenie dostaw energii elektrycznej będzie miało na celu oszczędzanie wody w zbiorniku, z którego korzysta elektrownia wodna. Poziom wody w zbiorniku jest o 17 metrów niższy w porównaniu do ubiegłego roku. Pięćdziesiąt procent mniej wody przepływa przez rzeki Vakhsh i Panj, które go zasilają.
„Proces zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia zachodzi na planecie gwałtownie, a jego wpływ, szczególnie w tym roku, nasili się” – możemy przeczytać w oświadczeniu. Utrzymywanie się niskiego poziomu wody może powodować problemy z zaopatrzeniem ludności i obiektów przemysłowych w energię elektryczną w całym kraju jesienią i zimą. Nie jest jasne, ile prądu zostanie dla ludzi. W przeszłości, w okresie „limitu”, mieszkańcy otrzymywali tylko cztery do pięciu godzin energii elektrycznej dziennie.
Ogłoszenie to pojawiło się dzień po tym, jak państwowa firma energetyczna w Afganistanie powiedziała, że Tadżykistan zmniejszył eksport energii elektrycznej do tego kraju o 90 procent.
Barqi Tojik 16 lipca odciął również eksport energii elektrycznej do Uzbekistanu.
Tadżykistan, jedna z najbiedniejszych byłych republik radzieckich, jest silnie uzależniony od energii wodnej i regularnie doświadcza przerw w dostawie prądu.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!