Ponad 2 lata nasz narodowy wieszcz stał schowany w ukraińskich magazynach. Jego pomnik miał być odsłonięty w Kijowie w 2009 roku – w dwusetną rocznicę urodzin poety. Dziś dokona tego polski prezydent?
Na godz. 17:00 przy ul. Welykij Wasylkiwsij w Kijowie zaplanowano oficjalne odsłonięcie pomnika. Spodziewany jest przyjazd prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, który przebywa na Ukrainie z oficjalną wizytą.
Uroczystości towarzyszy posmak skandalu.
Pierwszy raz Kijów miał uczcić pamięć wielkiego polskiego romantyka 4 września 2009 roku, w dniu 200. rocznicy urodzin poety. Miesiąc wcześniej rzeźba dłuta Stanisława Radwańskiego przyjechała do Kijowa. Wtedy miała stanąć na skwerze przy ulicy Kostiolnej w samym centrum miasta, tuż obok kościoła rzymskokatolickiego pod wezwaniem św. Aleksandra. W uroczystości miał uczestniczyć polski minister kultury, jednak w ostatniej chwili odwołał wizytę, a kijowski ratusz poinformował, że „prace związane z ustanowieniem pomnika (…) zostały zakłócone z powodu akcji protestacyjnej mieszkańców pobliskich kamienic”.
W 2010 roku historia się powtórzyła i Słowackiemu przyszło czekać na lepsze czasy. „Lepsze” są dzisiaj, ale kilka tygodni temu działacze polonijni zbuntowali się i już pomnik odsłonili. Zrobili to na znak protestu, że wielkiego Polaka wprawdzie z magazynu wyciągnięto, ale nadal stoi zakryty płachtą przed oczami mieszkańców i gości Kijowa.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że w 2002 r. w Warszawie wzniesiony został pomnik Tarasa Szewczenki, a rząd ukraiński zobowiązał się, że w drodze rewanżu stanie w Kijowie pomnik Juliusza Słowackiego. Strona polska liczyła , że sprawa nie będzie budzić żadnych kontrowersji. Juliusz Słowacki urodził się przecież w Krzemieńcu na Ukrainie, o której pisał tak pięknie…
Kresy24.pl
2 komentarzy
piłsudczyk
21 września 2012 o 12:32No to teraz na pewno umieszczą pod pomnikiem wielką tablicę, że Słowacki to wielki poeta ukraiński, bo przecież urodzil się w Krzemiecu na Ukrainie.
yura
29 września 2012 o 00:50piłsudczyk, Ty głąbie…