Sąd w Moskwie ukarał grzywną 500 tys. rubli (ok. 7500 dolarów) założoną przez lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego Fundację Walki z Korupcją za to, że nie została zarejestrowana jako „zagraniczny agent”.
Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości nakazało Fundacji Walki z Korupcją rejestrację jako „zagraniczny agent” w październiku. Ale Fundacja odmówiła i odwołała się podkreślając, że nigdy nie dostała wsparcia finansowe z zagranicy. Sprawa trafiła do sądu
Jak pisaliśmy, rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości twierdzi, że uznało fundację Nawalnego za „zagranicznego agenta” z powodu wpłat z USA i Hiszpanii na łączną kwotę ok. 2150 dolarów. Nawalny odpowiada, że Kreml zaaranżował dwie wpłaty z zagranicy na zamrożone konta. W ten sposób nie można było zareagować .
Jak fundacja Nawalnego została w Rosji „zagranicznym agentem”
Oprac. MaH, rferl.org
fot. twitter.com/Navalny
1 komentarz
ekaterina Sushko - Moskfa
6 marca 2020 o 14:45a herr putler mongoł się zarejstrował ?