Raul Chadżymba prezydent separatystycznej Abchazji, uważanej przez większość świata za gruzińskie terytorium okupowane przez Rosję zrezygnował po czterech dniach protestów w stolicy regionu Suchumi.
Były „premier” Abchazji Siergiej Szamba przeczytał wczoraj wieczorem oświadczenie Chadżymby o rezygnacji skierowane do protestujących w pobliżu rezydencji prezydenckiej. Przewodniczący parlamentu Valery Kvarchia potwierdził rezygnację, mówiąc rosyjskiej agencji prasowej TASS, że „kwestia tego, kto będzie [prezydentem] nie została jeszcze rozstrzygnięta”. „Może to być premier” – dodał, odnosząc się do premiera Valery’ego Bganby. Ogłoszenie pojawiło się kilka godzin po przybyciu Władysława Surkowa, rosyjskiego doradcy prezydenta, do Suchumi.
Kryzys w Abchazji wybuchł 9 stycznia, kiedy demonstranci zaatakowali kancelarię Chadżymby zarzucając mu sfałszowanie wyborów.
Rferl.org Oprac MK
foto wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!