Dwoje prześladowanych rosyjskich aktywistów, podsądnych w dwóch różnych sprawach, wzięło ślub w moskiewskim areszcie.
Anna Pawlikowa jest oskarżona o udział „ekstremistycznej” grupie, która miała próbować obalić prezydenta Rosji Władimira Putina (tzw. sprawa „Nowej Wielkości”).
Konstantin Kotow już został skazany na 4 lata więzienia za udział w kilku niezarejestrowanych demonstracjach w Moskwie na 4 lata. Pobrali się w areszcie Matrosskaja Tiszyna w Moskwie, uważanym za jeden z najcięższych w Rosji. To tam Kotow oczekuje na przewiezienie do kolonii karnej.
Młoda para dołożyła wszelkich starań, żeby wszystko wyglądało jak najbardziej uroczyście. Nie wiadomo co prawda jak był ubrany pan młody, ale Pawlikowa przywieziona została do aresztu Matrosskaja Tiszyna ubrana w ślubną suknię, miała bukiet kwiatów i obrączki.
– To nieważne dla niej, jak długo będzie w areszcie, nawet jeśli cztery lata, to ona na niego poczeka – powiedziała mediom przed budynkiem aresztu matka Pawlikowej, Julia. – Czasami cierpi się dla momentów szczęścia. Kochają się, chcą być razem. Mogę się tylko z tego powodu cieszyć
Pawlikowa miała 17 lat, gdy w marcu została aresztowana w sprawie „Nowej wielkości” (marzec 2018). Po wielu protestach została decyzją sądu umieszczona w areszcie domowym.
Jak pisaliśmy, młodzież padła najprawdopodobniej ofiarą prowokacji służb specjalnych (FSB).
Kotow to 34-letni programista. Nie przyznał się do winy – zarzucano mu konkretnie udział w prowokowaniu masowych niepokojów.
Kotow i Pawlikowa poznali się jeszcze przed jego aresztowaniem – Kotow brał udział w demonstracjach i protestach przeciwko represjom w sprawie „Nowej Wielkości”, wspierał ją i jej rodzinę.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!