Władze Słonimia nie zgadzają się na zmianę nazwy placu w centrum miasta. Część mieszkańców chciałaby przywrócenia nazwy Teatralny, ale urzędnicy powołują się na wyniki głosowania online, przeprowadzonego na stronie internetowej gazety powiatowej „Slonimsky Vestnik”, donosi Radio Svaboda.
Jeden z mieszkańców tego miasteczka na Grodzieńszczyźnie, Aleksander Masiuk, wystosował do powiatowej rady deputowanych pismo z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego proponowana przez mieszkańców nazwa nie została uwzględniona.
Jak wynika z odpowiedzi wiceszefowej rejonowego komitetu wykonawczego Jekatieriny Rutkowkiej, propozycja została wzięta pod uwagę. Urzędniczka wyjaśnia, że na stronie internetowej lokalnej gazety przeprowadzono głosowanie, w którym wzięło udział 7 563 osób, ale „ZA” zmianą, opowiedziało się zaledwie 43,2 proc. respondentów. Urzędniczka informuje, że przeprowadzono wywiady z 16 osobami, które mieszkają lub pracują przy Placu Lenina, i wszystkie z nich rzekomo opowiedziały się za pozostawieniem nazwy.
Biorąc zatem pod uwagę wolę ludu, komisja toponimiczna komitetu wykonawczego powiatu postanowiła pozostawić nazwę placu bez zmian.
Słonim to miasto powiatowe obwodu grodzieńskiego na zachodniej Białorusi. Ma ponad 50 tysięcy mieszkańców. Położony jest na Wysoczyźnie Nowogródzkiej przy ujściu Issy do Szczary — dopływu Niemna.
Prawdziwy rozkwit miasto zawdzięcza rodzinie Ogińskich, którzy byli jego właścicielami od połowy XVIII wieku. Tu mieściła się rezydencja ostatniego hetmana wielkiego litewskiego — Michała Kazimierza Ogińskiego, budowniczego kanału łączącego Prypeć z Niemnem. Uczynił on ze Słonimia ważny ośrodek życia kulturalnego, zakładając w nim teatr operowy, orkiestrę oraz drukarnię.
W czasie insurekcji kościuszkowskiej w sierpniu 1794 pod Słonimiem powstańcy stoczyli zwycięską bitwę z wojskami rosyjskimi. Po III rozbiorze Polski ziemia słonimska weszła w skład Imperium Rosyjskiego. W II RP Słonim był miastem powiatowym, należącym do województwa nowogródzkiego. W większości zamieszkiwany był przez Żydów. Polacy stanowili około 30% jego mieszkańców. Ponadto mieszkali w Słonimiu Białorusini i Tatarzy.
Miasto po wkroczeniu wojsk sowieckich w 1939 roku znalazło się na terytorium przyłączonym do Związku Sowieckiego. W 1940 roku dużą część ludności polskiej deportowano w głąb ZSRR. W czasie okupacji niemieckiej w latach 1941–42 doszło do zagłady kilkunastu tysięcy Żydów słonimskich. Represje objęły także polską ludność miasta (na Górze Pietralewickiej rozstrzelano m.in. siostry zakonne: Ewę Noiszewską i Martę Wołowską — w 1999 roku zaliczone w poczet błogosławionych Kościoła katolickiego). Dziś Polacy stanowią kilka procent jego mieszkańców. W mieście aktywnie działa Polska Macierz Szkolna. Co roku odbywa się organizowany przez mniejszość polską Międzynarodowy Festiwal Poloneza.
oprac.ba/polacynawschodzie.pl/nn.by
2 komentarzy
zenek
4 kwietnia 2019 o 12:06A ilu było przeciw czyżby 16?
Paweł Roś
6 kwietnia 2019 o 12:49Zastanawia mnie fakt, że na wszystkich pomnikach Lenin trzyma do góry prawą rękę zazwyczaj. Czyżby był z PiSu też?