W wyniku precedensowego werdyktu Sądu Najwyższego w najbliższym czasie tysiące Rosjan mogą zostać bezdomnymi. Sprawa dotyczy obywateli, którzy ogłosili bankructwo z powodu niemożności spłacenia swoich długów.
Teraz, komornik może zająć ich mieszkanie, a rzeczy wystawić na licytację.
Taki zapadł wyrok w sprawie niejakiego Anatolija Fruszczaka, który sądził się ze swoim kredytodawcą przez dziesięć lat. Przez ten czas jego dług wzrósł z 8 do 13 milionów rubli.
W zeszłym roku Fruszczak złożył do sądu arbitrażowego wniosek o bankructwie. Sąd wniosek przyjął, a następnie wszczęto procedurę sprzedaży jego majątku. Bankrut wystosował wówczas prośbę o wyłączenie spod egzekucji jego własnościowego mieszkania, które jest jego jedynym miejscem do życia. Wniosek wydawał się formalnością. Sądy trzech instancji przychyliły się do jego prośby opierając się na orzeczeniu Sądu Konstytucyjnego wedle którego dach nad głową objęty jest immunitetem.
Gdy sprawa trafiła do ostatniej instancji, kolegium do spraw ekonomicznych Sądu Najwyższego, skierowało ono sprawę do ponownego rozpatrzenia. Oznacza to, że teraz nic nie stoi na przeszkodzie by wyrok eksmisji i licytacji został wydany.
Według oficjalnych danych tylko w tym roku 30 tysięcy Rosjan rozpoczęło procedurę uznania ich za bankrutów. Jest ich o 47% więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Adam Bukowski
1 komentarz
heh
26 listopada 2018 o 07:47oj tam ale za to mieszka w mocarstwie i wszyscy sie ich boja. To podobno najwazniejesze