Działacze i sympatycy partii Swoboda są oburzeni decyzją władz ukraińskich o ekstradycji do Rosji Ingusza Timura Tumgojewa, którego Rosja oskarża o przynależność do „państwa islamskiego”, a który walczył po stronie ukraińskiej podczas wojny w Donbasie. Rosyjska FSB twierdzi, że walczył też po stronie islamistów w Syrii.
Demonstrujący, głównie związani ze Swobodą, ale też innymi nacjonalistycznymi organizacjami oraz weterani wojny w Donbasie próbowali wedrzeć się do Biura Prokuratora Generalnego. Rzucali kamieniami i świecami dymnymi. Ostateczne, policja użyła gazu.
Protestujący, oprócz cofnięcia decyzji o ekstradycji, domagali się też dymisji zastępcy prokurator generalnego, Jewhena Jenina, który podpisał zgodę na ekstradycję. Tumgojew jest Inguszem, obywatelem Rosji.
12 września do mediów ukraińskich dostała się informacja o wydaniu Rosji Tumgojewa. Tumgojew dwa razy starał się o status uchodźcy na Ukrainie, ale dwa razy jego wniosek odrzucono. W międzyczasie Rosja złożyła wniosek o ekstradycję twierdząc, że walczył w Syrii w „państwie islamskim”.
Zwolennicy Tumgojewa nie wierzą w jego przynależność do „państwa islamskiego”. Znają go natomiast jako ochotnika walczącego w siłach ukraińskich podczas wojny w Donbasie w ramach oddziałów, do których należeli Czeczeni i inni uchodźcy z Kaukazu przeciwni Rosji.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!