Rosji może grozić kryzys zadłużeniowy podobny do tego, jaki dotknął Grecję, a poziom zadłużenia może okazać się nie do opanowania.
Dług zagraniczny Rosji w pierwszej połowie tego roku wzrósł o 7,29 proc. Stanowi około jednej trzeciej rosyjskiego PKB.
Całkowite zadłużenie firm, banków i organów państwa wzrosło do 585,13 miliarda dolarów – podał 4 lipca Bank Rosji. Rezerwy kraju wynoszą natomiast 510,4 miliarda dolarów.
Zadłużenie rośnie we wszystkich sektorach rosyjskiej gospodarki. Państwo zwiększyło zobowiązania o 7 miliardów dolarów – do 41,74 miliarda. Zadłużenie zagraniczne banków wzrosło o 11 miliardów dolarów, a biznesu – o 21,7 miliarda dolarów. Długi firm stanowią 61 proc. całkowitego rosyjskiego zadłużenia zagranicznego.
Ponadto Bank Rosji odnotowuje trwający od czterech lat i nie zwalniający w tym roku odpływ kapitału. W ciągu sześciu miesięcy wyniósł on 43 miliardy dolarów netto, przy czym większość odpływu kapitału (80 proc.) nastąpiła w pierwszym kwartale tego roku. Jest to mniej niż w pierwszej połowie 2011 roku, kiedy odpływ kapitału w Rosji osiągnął kwotę 53 miliardów dolarów.
Jeśli rząd nie obniży wydatków, to do 2030 roku Rosji może grozić kryzys zadłużeniowy podobny do tego, który dotknął Grecję, a poziom zadłużenia może okazać się nie dom opanowania – powiedział w ubiegłym roku Siergiej Ułatow, ekonomista Banku Światowego w Moskwie podczas londyńskiego forum „Rynki kapitałowe Rosji i Wspólnoty Niepodległych Państw”.
Ułatow stwierdził wtedy, że „w tej chwili sytuacja nie jest tak groźna głównie dzięki wysokim cenom ropy, a nie rozważnej polityce makroekonomicznej”.
Zdaniem Ułatowa ogromne projekty związane z infrastrukturą, między innymi organizacja Igrzysk Zimowych w 2014 roku w Soczi i organizacja mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku stworzą dodatkowe obciążenie dla budżetu.
– Kraj będzie się musiał zapożyczyć – powiedział Ułatow. – Rosja ma w tej chwili taką możliwość, ale ile to jeszcze potrwa?
Kresy24.pl
Źródła: Bloomberg News, lenta.ru, rynek wschodni.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!